Wściekła Dorota Szelągowska nie przebiera w słowach. Ukradziono jej wizerunek!
2/3 ... W reakcji na nieprzyjemną sytuację, która ją spotkała, Szelągowska powiedziała, że nigdy nie zdecydowałby się udział w tego rodzaju reklamie, bo najzwyczajniej w świecie nie wierzy w działanie środków na odchudzanie. Jej wizerunek pojawił się w materiałach reklamowych krążących w Sieci zupełnie bezprawnie. Niestety, niewiele można w tej sprawie zrobić. Podobne doświadczenia miała już Martyna Wojciechowska. Dochodzenie swoich praw jest tutaj bardzo trudne, bo "artykuły", o których mowa, są tłumaczone przez automatyczne translatory - jak to ujęła Dorota. Przy okazji Szelągowska wyjaśniła wszystkim, którzy dali się nabrać na kłamliwie materiały, że jej zdjęcia, które opisano jako te zrobione po metamorfozie, to tak naprawdę bardzo stare fotografie, zrobione około 10 lat wcześniej, czyi zanim przybrała na wadze...
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję