Nie raz mogliśmy usłyszeć wzmianki w mediach o problemach z wagą Olafa Lubaszenki, Ewy Farny, Patryka Vegi, Eweliny Szostak i Magdaleny Lamparskiej. Kiedyś byli szczupli, a później sporo przytyli. Spójrzmy, jak wyglądają dziś. Kto z nich najbardziej motywuje do wysiłku w walce ze zbędnymi kilogramami, a kto do akceptacji swojej krąglejszej figury?

Reklama

Olaf Lubaszenko stoczył walkę z upiornymi bliźniaczkami

Najbardziej spektakularny sukces należy do Olafa Lubaszenki. Zgubił aż 80 kilogramów. Jednak nie łudźmy się. Nie stało się to nagle. Znanemu aktorowi zajęło kilka lat, by osiągnąć prawidłową wagę. Walka z otyłością trwała, miała swoje wzloty i upadki, ale Olaf Lubaszenko ostatecznie wyszedł z niej zwycięsko.

Reklama
Aktor Olaf Lubaszenko dziś (po lewej) i w 2014 roku (po prawej) / AKPA

W 2014 roku Olaf ważył 165 kg przy 179 cm wzrostu. Miał wtedy 46 lat. Zmagał się z depresją, nadciśnieniem i cukrzycą typu 2.

"(…) Depresja i otyłość to upiorne siostry bliźniaczki. Świetnie ze sobą zgrane i dopasowane. Mają jeszcze dwójkę rodzeństwa: to cukrzyca i bezdech senny" - mówił w rozmowie z "Newsweekiem".

Jednak, gdy poradził sobie z depresją, dzięki swojej silnej woli i samozaparciu, schudł. Dziś waży 85 kg. Wyeliminował z diety niezdrowe produkty i wprowadził regularną aktywność fizyczną. Z diety zniknęły soki, napoje słodzone cukrem i wszelkie inne słodkości.

Aktor nie tylko cieszy się wspaniałą sylwetką, ale i znacznie lepszym zdrowiem oraz samopoczuciem.

Ewa Farna uważa, że wystarczy, że wygląda schludnie i fotogenicznie

Ewa Farna to piosenkarka, która swoją karierę zaczęła rozwijać w 2006 roku. Zrobiło się o niej głośno po występie w "Szansie na sukces". Miała wtedy zaledwie 13 lat. Dziś jest już trzydziestolatką a jej sylwetka bardzo się zmieniała. Widzieliśmy ją zarówno bardzo szczupłą, jak i krąglejszą. Nie bez znaczenia dla zmiany figury pozostaje fakt, że w ciągu ostatnich kilku lat Ewa została mamą dwójki dzieci. Pod koniec 2023 roku zachwyca wspaniałą figurą, a po kilogramach, których jej przybyło po dwóch ciążach nie pozostało ani śladu.

Piosenkarka Ewa Farna na jesieni 2023 roku (po lewej) oraz w 2012 roku (po prawej) / AKPA

W wywiadach podkreślała, że to nie waga a zdrowy styl życia, ma dla niej największe znaczenie.

"Jakbym była modelką, to na pewno powinnam schudnąć. Ale ja śpiewam, więc wystarczy, że wyglądam fotogenicznie i schludnie. Kto ma prawo mi to dyktować? Jest jakaś reguła, jak trzeba wyglądać? Nie mówcie mi, że powinnam schudnąć, bo to nie wasza sprawa! Niestety jestem taka, jak widać. Czasami z moją wagą jest gorzej. Myślę sobie jednak, że wolę mieć taki problem niż jakiś poważniejszy. Podchodzę do życia z jajem, mam dystans, lubię się śmiać z siebie. Myślę, że jak ludzie czytają o moich problemach z wagą i oglądają moje zdjęcia, to jakoś tam jest im lepiej"– mówiła w wywiadzie z "Faktem". -

"Jem po prostu za dużo i to cała tajemnica mojej wagi. A że kocham jedzenie, to muszę dodać ruch, by nie przesadzić" - stwierdziła.

W ostatnich miesiącach piosenkarka znowu znacznie schudła, a jej sylwetkę po metamorfozie możemy podziwiać na Instagramie.

Patryk Vega czuł się więźniem swojego ciała

Reżyser Patryk Vega jeszcze parę lat temu ważył grubo ponad 100 kg. Reżyser "Pitbulla" postanowił, że zawalczy o siebie. Zrobił to z taką zaciętością, że w 8 miesięcy schudł 44 kilogramy!

"Zrobiłem to dla zdrowia. Kiedy miałem 30 lat, nie przeszkadzała mi nadwaga. Ale kiedy skończyłem 40, zacząłem się z tym czuć fatalnie. Byłem permanentnie zmęczony i śpiący. Czułem się więźniem własnego ciała. Nadszedł więc czas na radykalne męskie decyzje" - mówił w wywiadzie z "Plejadą".

Patryk Vega w 2018 roku (po lewej stronie) i w 2017 roku (po prawej stronie) / AKPA

Jak osiągnął takie efekty? Jest to wynik zbilansowanej diety i regularnych ćwiczeń.

"Nie jest lekko, bo dziś moje życie wygląda tak, że jem pięć razy dziennie mięso z warzywami i kilka razy w tygodniu ćwiczę. Schudłem blisko 40 kg. Myślę, że zrzucę jeszcze minimum 10 kg. Żeby to utrzymać, będę musiał ćwiczyć i być na diecie do końca życia. Ale warto się poświecić, bo jest super! Tak dobrze nie czułem się od 20 lat!" - mówił w "Gali" parę lat temu.

Do dziś reżyser schudł blisko 60 kg. Trzyma podobno dietę i świetną formę. Pokazuje to na swoim koncie na Instagramie.

Karolina Szostak raz w roku robi post

Dziennikarka sportowej redakcji Polsatu Karolina Szostak w 2021 roku zyskała rozgłos, gdy schudła 30 kg. Opowiadała, że zasługą była specjalnie napisana dla niej dieta 1000 kcal. Później pojawiły się informację, że była na diecie 1200 kcal bez pszenicy i laktozy, a początkowo na poście Dąbrowskiej. Sama dziennikarka sekrety swojej metamorfozy zdradziła, aż w trzech publikacjach: "Moja spektakularna metamorfoza", "Mój spektakularny detoks" i "Moje spektakularne soki i koktajle". Według portalu Jastrząb Post na każdej z tych książek zarobiła po 100 tys. złotych, a za pokazanie na ściance reklamodawcy płacili po 15 tys. złotych!

Karolina Szostak pod koniec 2023 roku (po lewej stronie) i w 2021 roku (po prawej stronie) / AKPA

Dziennikarka w rozmowie z "Faktem" przyznała, że oprócz diety, korzystała z liposukcji laserowej, która polega na rozbijaniu tkanki tłuszczowej np. na brzuchu czy na udach.

Jako początkująca dziennikarka, ponad 20 lat temu, Karolina Szostak była wręcz filigranową dziewczyną. Z wiekiem przyszły kilogramy. Gdy schudła dwa lata temu, zachwyciła swoich fanów. Jednak niektórzy dietetycy twierdzą, że to, czy dieta zmieniła nasze nawyki żywieniowe i możemy cieszyć się sukcesem, można stwierdzić… dopiero po upływie 2 lat! Jeśli przez 2 lata utrzymujemy niższą wagę, można mówić o sukcesie. Jeśli tyjemy, jest to efekt jojo i "chwilowy" spadek wagi. Niestety obserwując zdjęcia wybitnej dziennikarki z końca tego roku, wydaje się, że przytyła i już nie waży 60 kg przy wzroście 168 cm (dane z portalu jastrząbpost.pl).

"Wiadomo, że zawsze jak się dużo schudnie, to gdzieś te kilogramy też wracają, bo to jest naturalne, jak przechodzimy na inne żywienie. Ale ja mam już tak zaprogramowane, że raz w roku robię post. Oczywiście, że robię go dla zdrowia, a jak mówi dr Dąbrowska, ubytek wagi jest efektem ubocznym postu" - mówiła Karolina Szostak w 2019 roku (za "Party").

Magdalena Lamparska wstydziła się tego, jak wygląda

Reklama

Aktorka Magdalena Lamparska wielokrotnie była przywoływana jako ta, która nie radzi sobie z nadprogramowymi kilogramami. Chudła i tyła. Media pisały, że to wina szalejących hormonów i problemów z tarczycą. Gwiazda tego nie komentowała, aż dwa lata temu zabrała głos w sprawie swojej wagi i wyglądu.

"Przez wiele lat nigdy nie pokazywałam się w kostiumie kąpielowym na plaży, bałam się, że ktoś mi zrobi zdjęcie i jakiś portal zrobi ankietę: dobrze wygląda czy źle. Wstydziłam się tego, jak wyglądam. Przez wiele lat, jak wpisywałam swoje nazwisko w wyszukiwarce, wyświetlała się podpowiedź: Lamparska przytyła. Wchodziłam na plan i słyszałam (nawet nie szepty), znowu utyła” - napisała na Instagramie.

Magdalena Lamparska w grudniu 2023 roku (po lewej) i w 2010 roku (po prawej) / AKPA

W pozbyciu się kompleksów pomogła jej terapia oraz to, że została mamą Tymoteusza (ur. 2017 rok).

"Zaczęłam terapię, która pomogła mi zaprzyjaźnić się z sobą na nowo. Jestem wdzięczna, że było mnie na nią stać. Po roku pracy zobaczyłam, że nie jestem wyłącznie ciałem, które musi wpisywać się w standardy piękna. Przecież piękno renesansowe lubowało się w ponętnych kształtach. Zaczęłam powoli akceptować siebie w lustrze. Starałam się zdrowo odżywiać i ćwiczyć. Ale to nie był koniec” - napisała na Instagramie.

"Kiedy przez 9 miesięcy nosiłam pod sercem mojego syna, zrozumiałam, co kobiece ciało potrafi – tworzyć cuda. Przyszło odpuszczenie, troska, czułość. Dlaczego wcześniej tego nie było?"- dodała.