Wizyta Kevina w mieście, które nigdy nie śpi, związana była z trasą koncertową jego zespołu Bacon Brothers. Jednak akurat o tym przystanku będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Gdy schodził na stację metra przy 7. Alei, do głowy mu nie przyszło, że za parę chwil rozstanie się ze swoim ukochanym telefonem.

Reklama

Gdy złodziej wyrwał Kevinowi komórkę z rąk, gwiazdor nie dał za wygraną. Zaczął gonić bandytę, niestety, po pewnym czasie go zgubił. Dopiero wtedy poszedł na policję. Opowiedział wszystko ze szczegółami i teraz pozostaje mu już tylko liczyć na to, że nowojorska policja naprawdę należy do najsprawniej działających na świecie.