W 2013 roku, podczas kręcenia filmu "W spirali", Katarzyna Warnke poznała Piotra Stramowskiego. Pomiędzy aktorami zaiskrzyło, dlatego szybko stali się jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. W 2016 roku wzięli ślub w tajemnicy przed mediami, a trzy lata później na świat przyszła ich córka, Helena.
Jednakże idylliczna atmosfera nie trwała długo. W październiku 2022 roku para ogłosiła swoje rozstanie. Piotr Stramowski szybko zaczął pojawiać się z nową partnerką na wydarzeniach show-biznesowych. Rozwód pary został sfinalizowany 16 października 2023 roku.
Katarzyna Warnke odpowiedziała na nietaktowne pytanie dziennikarki
Mimo że Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski nie są już razem, ich ścieżki zawodowe skrzyżowały się na planie filmu "Cały ten seks" w reżyserii Tomasza Mandesa. Kilka dni temu miała miejsce premiera tego filmu, na której byli małżonkowie pojawili się razem. Choć spotykali się na ściance, udzielali wywiadów, to jednak unikali bezpośrednich interakcji.
Warto dodać, że niedawno aktorka udzieliła wywiadu, który szybko stał się viralowy na TikToku. W trakcie rozmowy dziennikarka z "Interii" zadała Warnke dość nietaktowne i uszczypliwe pytanie, biorąc pod uwagę sytuację osobistą aktorki.
Co według ciebie jest najważniejsze w budowaniu udanego, trwałego związku?- zapytała dziennikarka z portalu "Interia".
Aktorka jednak nie dała się podejść. Widać było jednak, że buzowały w niej emocje. Wszystko zdradził nerwowy śmiech.
Ja jestem w przededniu rozwodu, więc chyba z tą trwałością niespecjalnie mi wyszło. Natomiast mnie się wydaje, że czułość i atencja bym powiedziała. Kiedy czule patrzymy na siebie, wnikliwie, kiedy chcemy usłyszeć, co ta druga strona mówi. Kiedy przyjmujemy również trudne rzeczy, kiedy nie odrzucamy ich i tego drugiego głosu, wtedy rodzi się więź. Prawdziwa więź. I z taką więzią można przechodzić bardzo trudne sytuacje. Czasami wystarcza po prostu takie czułe spojrzenie i nagle odradza się uczucie. Więc jestem przekonana właśnie, że czułość i atencja - odpowiedziała Katarzyna Warnke.
