Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski poznali się w 2014 r. na planie filmu "W spirali", w którym zagrali małżeństwo, które przechodzi poważny kryzys w związku. Dwa lata później w wakacje pobrali się, rok po ślubie doczekali się córki Heleny. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu. 16 października 2023 r. odbyła się sprawa rozwodowa Warnke i Stramowskiego.

Reklama

Warnke ze Stramowskim walczą na wpisy

Aktorzy przez lata uchodzili za jedną z najbardziej zgodnych i kochających się par polskiego show-biznesu. Oficjalnie rozstali się, podobno błyskawicznie, podczas niejawnej rozprawy 16 października 2023 r.

"Raczej nie można mówić o przyjaźni między nimi. Nie przytulili się ani nie podali sobie ręki. U Piotra Stramowskiego można było zaobserwować złość, zaś u Warnke wyraźne przygnębienie, które zmierzało w stronę płaczu. Każda ze stron opuściła budynek sądu, udając się w przeciwnych kierunkach" – relacjonowała zachowanie pary serwis Plotek.pl.

Reklama

Oboje nie chcieli komentować przebiegu rozprawy ani powodów rozstania. Jednak jeszcze tego samego dnia na Instagramie aktorki pojawił się krótki i bardzo wymowny wpis. Katarzyna Warnke, cytując francuską filozofkę Simone Weil, przekazała swoim fanom, że "uwaga jest najrzadszą i najszczerszą formą hojności".

Piotr Stramowski do rozstania odniósł się dzień później, równie enigmatycznie. Aktor zamieścił w relacji na Instagramie zdjęcie, na którym widać kierownicę z logo Mercedesa z wciśniętą weń łamigłówką Megaminx.

"Wszystko powoli się układa. Megaminx ułożona" - napisał Stramowski.

Katarzyna Warnke: Troszkę nas to kosztowało

Niemal miesiąc później, we wtorek 7 listopada rozstanie podsumowała publicznie Katarzyna Warnke. Aktorka, która gościła w programie Kuby Wojewódzkiego, opowiadała w show m.in. o swoich planach zawodowych, a także o filmie "Cały ten seks". W pewnym momencie Kuba Wojewódzki wprost nawiązał do rozwodu aktorskiej pary.

- Szczerze mogę ci to powiedzieć, chciałem, żeby Piotrek był wodzianką, ale się nie zgodził. Dzisiaj mi dał odpowiedź — zagaił w swoim stylu gospodarz show.

Aktorka uznała jednak, że za wcześnie na takie żarty z rozstania, które dopiero co przeżywała.

- Troszkę nas to kosztowało. To jest upadek mitu, który się buduje w sobie na temat miłości — podsumowała smutno Katarzyna Warnke.