Ryszard Rynkowski na początku występował razem z zespołem VOX, a następnie podjął decyzję o rozpoczęciu kariery solowej. W obu tych przypadkach osiągnął znaczną popularność i dał wiele koncertów na terenie całej Polski. Jego wyjątkowy głos przyczynił się do zdobycia rozpoznawalności. Artysta ma za sobą trudny okres, w tym załamanie nerwowe. W 2016 roku media donosiły o interwencji służb porządkowych w jego domu, gdy postanowił popełnić samobójstwo, trzymając pistolet przy skroni. Po tym dramatycznym incydencie został przewieziony do szpitala psychiatrycznego, a sprawa trafiła do sądu.
Po leczeniu w szpitalu stan zdrowia 72-latka uległ poprawie, co umożliwiło mu powrót do pracy artystycznej i koncertowania, co przez lata stanowiło nie tylko jego pasję, ale również źródło utrzymania. Mimo że czerpał zyski z branży muzycznej, zdawał sobie sprawę, że sukces ten nie będzie trwał wiecznie. Dlatego też odpowiednio zabezpieczył swoją przyszłość, inwestując w różne przedsięwzięcia. Jedno z nich okazało się szczególnie udane.
Ryszard Rynkowski zarabia nie tylko na muzyce
Mimo że pandemia koronawirusa miała wpływ na karierę wielu muzyków, Ryszard Rynkowski nie musi martwić się o swoją przyszłość, ponieważ muzyka nie jest już jego jedynym źródłem dochodów. Poza karierą sceniczną jest również przedsiębiorcą. Kilka lat temu zainwestował w prywatną klinikę specjalizującą się w leczeniu schorzeń kręgosłupa i ortopedycznych metodach terapeutycznych.
Wspólnie z żoną założyliśmy nowoczesne centrum, w którym leczą się ludzie z chorym kręgosłupem i po urazach kończyn - powiedział Ryszard Rynkowski w 2018 roku.
Warto dodać, że obecnie eksperci są bardzo poszukiwani, co sprawiło, że inwestycja Rynkowskiego szybko stała się źródłem znaczących dochodów, stanowiąc solidne zabezpieczenie finansowe dla muzyka, jego żony Edyty oraz ich syna. Kilka lat temu artysta wyjawił także, że otrzymuje emeryturę w wysokości 1160 złotych, co można uznać za jedynie symboliczny dodatek do swojego głównego źródła dochodów.