Marta Podbioł to uczestniczka 8. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie zapamiętali ją głównie ze względu na bardzo niedobrany związek z jej mężem z show.

Teraz, gdy Marta urządziła sesję Q&A na swoim Instagramie, jeden z internautów zapytał ją, czy wybiera się na zbliżające wybory parlamentarne, które odbędą się 15 października.

Reklama

Marta Podbioł o wyborach: Rozczaruję wszystkich, ale…

Na odpowiedź nie musiał zbyt długo czekać. Niestety to, co przeczytali, mocno ich rozczarowało.

Rozczaruję wszystkich, ale co by się nie działo, jestem tworem apolitycznym i głosowałam w życiu raz, jak rodzice mnie przymusili po 18. urodzinach - napisała Marta.

Reklama

Internauci po przeczytaniu tego, co napisała uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia", dopytywali ją, dlaczego właśnie podjęła taką decyzję.

Nie zachęcam nikogo, żeby nie głosował. Tylko szczerze odpowiadam na pytanie, że ja nie zamierzam tego robić. Nie identyfikuję się z żadną partią i tak już zostanie. Napisałabym dlaczego, ale to chyba karalne - odpowiedziała.

Jak Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" tłumaczy, że nie pójdzie na wybory?

Internauci nie dawali za wygraną i próbowali ją nie tylko zachęcić do zagłosowania, ale podawali także argumenty "za" takową decyzją m.in. ten, by zrobiła to dla swojego dziecka.

Skoro nie ma partii, na którą chcę głosować, nie wierzę politykom, bo zdanie na ich temat zostawię dla siebie, nie pójdę i nie zagłosuję na kogokolwiek, byleby oddać głos - stwierdziła Marta.