Kornelia i Marek to jedna z par, które biorą udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia".
Małżeństwo po powrocie z podróży poślubnej musiało zmierzyć się z pewnymi problemami. Zazdrosna o związek swojego syna, okazała się mama Marka. Kobieta domagała się spotkań oraz rozmów z synem. Na szczęście mężczyzna postawił na swoim i jego rodzicielka odpuściła.
Co Kornelia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" powiedziała znajomym?
Między małżonkami układa się całkiem nieźle, ale jak się okazuje Kornelia postanowiła zataić pewien fakt, dotyczący jej małżeństwa. Po powrocie z Bydgoszczy, gdzie mieszka Marek, dziewczyna wróciła do swoich codziennych spraw a co za tym idzie także do pracy. Pierwszego dnia przyznała się koleżankom, że wyszła za mąż, ale nie wyjawiła, że wzięła udział w eksperymencie.
Pochwaliłam się, że wyszłam za mąż. Za chłopaka, którego znam pół roku- powiedziała przed kamerami.
Kornelia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia": Mówię mało o moim życiu prywatnym
Jedna się zapytała: "ale przecież ty nie mówiłaś, że masz jakiegoś chłopaka?". No ale ja mówię mało o moim życiu prywatnym i w ogóle. Coś tam mówiłam, że "niedługo się znamy, gdzieś pół roku". Były zdziwione, że tak krótko i już ślub- wyznała.
Dodała, że bliscy dobrze zareagowali na tę wiadomość. Czy rzeczywiście nie poczują się źle, gdy odkryją prawdę? Jak na jej kłamstwo zareaguje Marek? O tym przekonamy się zapewne podczas kolejnych odcinków programu.