W 10. edycji programu "Rolnik szuka żony" o miłość walczą: 35-letnia Anna z Wielkopolski, 40-letnia Agnieszka z Warmińsko-Mazurskiego, 41-letni Waldemar z Kujaw, 28-letni Artur z Mazowsza oraz 27-letni Dariusz spod Łodzi. Każde z nich spośród wielu zgłoszeń wybrało po trzy osoby, które zaproszone zostały, by przez chwilę pomieszkały w gospodarstwach rolników. Od tej chwili wydarzenia w show nabierają rumieńców. Widać już pierwsze sympatie i delikatne antypatie. Co wydarzyło się w czwartym odcinku?

Reklama

"Rolnik szuka żony": kandydaci i kandydatki już są u rolników

28-letni Artur dla swoich kandydatek przygotował dwa pokoje. Jak tłumaczy, poszedł kluczem kolorów – dwie blondynki, czyli Ola i Blanka razem, a brunetka Sara – osobno. Mężczyzna na razie nie chce ujawnić, czy ma swoją faworytkę. Planuje ze wszystkimi porozmawiać, żeby nie żałować wyboru. Chciałbym, żeby coś mnie wzięło – tłumaczył Marcie Manowskiej. Potem okazało się np. że "tąpneło go", kiedy zobaczył Olę, zauroczyły go "niezwykłe włosy i uczuciowość" Sary, a Blanka "zadziwiła swoją energią i humorem".

Reklama

Rolniczki Ania i Agnieszka także podkreślają, że chcą się na spokojnie przyjrzeć swoim kandydatom. Ania umieściła wszystkich panów w jednym pokoju, żeby żadnego nie wyróżniać. Agnieszka powiedziała z kolei: Mam nadzieję, że oni będą miło wspominać ten czas: bez względu na to, co się wydarzy.

Dariusz, który spośród wszystkich kandydatek wybrał Nicolę, Natalię i Marię zapowiada: Będę się kierował swoim zdaniem: swoim sercem i rozumem.

"Rolnik szuka żony". Co się wydarzyło w gospodarstwie Waldemara?

Uwagę widzów przyciągnęło mocno to, co dzieje się w gospodarstwie Waldemara. Mężczyzna zaprosił do siebie Ewę, Annę i Dorotę. Na każdą z nich czekał z pięknym bukietem kwiatów. Waldemar, miłośnik filmów, wyjawił Marcie Manowskiej, że dni przed przyjazdem kandydatek były dla niego bardzo ważne i wyczerpujące. Pierwsza w gospodarstwie Waldemara pojawiła się Ania, potem przyjechała Dorota. Kobieta zaskoczyła go mówiąc, że zostanie tylko na jedną noc, bo w hotelu czeka na nią synek. Jako ostatnia dotarła do domu Waldemara brunetka Ewa.

Wygląda na to, że to Ewa może być faworytką Waldemara. Zauważyły to dwie pozostałe panie. Jedna z nich zapomniała, że ma włączony mikrofon. Nasza Britney Spears. Akcja, akcja, uwaga. (...) Mamy Oscara, mamy Oscara – powiedziała Anna. Na tym się nie skończyły jej komentarze. Ale kieca... Na wieś? Musi się pokazać – dodała. Dorota zachowała dystans i odpowiedziała tylko: Sympatyczna dziewczyna, serdeczna jest.

Piąty odcinek programu "Rolnik szuka żony" dopiero 22 października

Kolejny, piaty już odcinek 10. Edycji programu "Rolnik szuka żony", pojawi się na antenie TVP dopiero 22 października. Wszystko dlatego, że 15 października odbędą się w Polsce wybory parlamentarne. Cisza wyborcza kończy się tego dnia o godz. 21, TVP1 rozpocznie więc natychmiast "Wieczór wyborczy i referendalny".