Do zaskakującej sytuacji doszło w ostatnim odcinku 10. sezonu "Rolnik szuka żony". Produkcja show zasugerowała, że Waldemar skrywa w tajemnicy związek z kobietą spoza programu. Jak zareagował 41-letni rolnik z Kujaw?

Pod koniec odcinka produkcja show TVP zasugerowała Waldemarowi, że nie jest do końca szczery wobec uczestniczek programu.

Czy Waldemar z "Rolnik szuka żony" ma kogoś na boku?

Reklama

Rolnik tuż przed programem miał bowiem nawiązać bliskie relacje z kobietą spoza programu.

Reklama

- Czy ty jesteś stuprocentowo uczciwy wobec dziewczyn? zapytał wprost głos zza kadru.

- Tak, jestem – odpowiedział z pewnością w głosie Waldemar.

Kiedy głos, najprawdopodobniej należący do reżysera show, Konrada Smugi, dociekał, czy w życiu Waldemara nie pojawił się ostatnio ktoś ważny, uczestnik odparł, że owszem, proponowano mu zapoznanie się poza programem, ale on stwierdził, że dla niego "najważniejszy jest program" i w żadne "takie tam poznawanie" nie wchodzi.

Waldemar potwierdził swoje słowa nawet wtedy, kiedy głos wymienił konkretne imię, "wypikane" w programie, pytając, czy tej dziewczynie Waldemar również odmówił.

Reklama

- Wiem, że to jest ważna osoba dla ciebie – nie ustępował reżyser programu, podkreślając, że "chodzi o uczciwość".

- Ja tę konwersację, którą z tą dziewczyną przeprowadziłem, to, to trochę trwało. Ona może sobie robiła jakieś nadzieje, ale nic nie obiecywałem. Powiedziałem, że nie wiem, co się zdarzy, bo mi zależy przede wszystkim na programie i ja wiem, że może którąś z tych dziewczyn tutaj wybiorę – tłumaczył się Waldemar.

Waldemar z "Rolnik szuka żony" odprawi kandydatki?

Produkcja show poszła na całość i kazała Waldemarowi zadzwonić do tajemniczej kobiety, żeby udowodnić, że Waldemar mówi prawdę.

- Zadzwonisz teraz do niej i jej to powiesz – usłyszał Waldemar.

Głos zaproponował też, że Waldemar może po prostu opowiedzieć o całej sytuacji uczestniczkom programu "Rolnik szuka żony".

- Nie, ja za dobrze się z nimi czuję, żeby one stąd odjeżdżały teraz. Nie ma absolutnie takiej opcji – zaprotestował rolnik i wyraźnie zdenerwowany zdecydował się złapać za telefon.

Jak przebiegła rozmowa i co usłyszała tajemnicza kobieta od Waldemara, tego dowiemy się dopiero w kolejnym odcinku programu "Rolnik szuka żony".

Internauci komentują zachowanie Waldemara z "Rolnik szuka żony"

Po ostatnim, pełnym emocji odcinku show w sieci rozpętała się burza. Internauci na przemian to krytykują Waldemara, to wprost z niego kpią. Niektórzy z komentujących całą aferę pytają wprost, w jaki sposób producenci programu TVP dowiedzieli się o szczegółach z prywatnego życia uczestnika show, część sugeruje wprost, że to ustawka, by podnieść atrakcyjność "ciekawego jak grzybobranie" show TVP.

"Takiego Waldiego to jeszcze żaden sezon nie miał; Waldi powinien się zgłosić do Love Island, a nie Rolnika; Chciał mieć koło zapasowe, jak coś w programie nie pójdzie; Pokazali chłopa w telewizji, kobiety zaczęły pisać, a teraz się tłumacz; Się Walduś zdenerwował. Pierwszy raz taka akcja jak z Wielkiego Brata w Rolniku; Odcinek ciekawy jak grzybobranie; Waldi dżolero się rozkręca; Afera koperkowa na siłę Don Waldemarem, edycja nudna; Ten program też już schodzi na psy.Zaczynają koperkowe afery; Od razu było po nim widać, że to Casanova" – komentują internauci na oficjalnych profilach programu w mediach społecznościowych.