Program "Nasz nowym dom" dotychczas prowadziła Katarzyna Dowbor. Nowy dyrektor programowy, czyli Edward Miszczak zdecydował, że w nowym sezonie, który emitowany będzie jesienią 2023, gospodynią formatu zostanie Elżbieta Romanowska.

Co zobaczymy w pierwszym odcinku programu "Nasz nowy dom"?

W pierwszym odcinku nowego sezonu programu "Nasz Nowy Dom" ekipa Przemka Oślaka, Maciej Pertkiewicz i nowa prowadząca Ela Romanowska odwiedzą Konin, w którym mieszka Pani Ania z synem. Kobieta samotnie wychowuje trzynastoletniego Kacpra, który jest dzieckiem w spektrum autyzmu, wymagającym stałej opieki.

Reklama

Matka stara się zapewnić mu wszystko, czego potrzebuje, walcząc jednocześnie z odziedziczoną po swojej mamie chorobą nowotworową. Pani Ania przeszła trzy operacje, czeka ją kolejna. Stara się żyć normalnie, ale paraliżujący strach o przyszłość swoją i syna praktycznie to uniemożliwia. Ich mieszkanie w bloku na konińskim osiedlu od lat nie było remontowane.

Trwa ładowanie wpisu

Reklama

Wszystko się tu sypie. Po mastektomii ręce pani Ani są niemal niesprawne, potrzebne jest dostosowanie łazienki do jej potrzeb. Do Konina przyjeżdża Ela Romanowska, która nie tylko przekaże rodzinie radosną wiadomość o remoncie, ale też dopilnuje, by ich mieszkanie było spełnieniem wszystkich marzeń.

Jak Ela Romanowska czuje się na planie programu "Nasz nowy dom"?

Jakie było pierwsze wrażenie Eli Romanowskiej, gdy weszła na plan programu "Nasz nowy dom"?

- Mnóstwo emocji, pozytywnych, ale i takich wzruszeń, bolesnych momentów. Niesamowita odwaga jeśli chodzi o rodziny, że się otwierają, że mówią o swoich problemach w swoim życiu. To, co mi się na pierwszy moment rzuca w oczy - mówi.

Czy podobnie jak Katarzyna Dowbor uważa, że każdej z rodzin, której się pomaga trzeba dać przysłowiową "wędkę a nie rybę"?

- Ja wyznaje zasadę, że tu w tym programie trzeba się skupiać na rodzinach, to co dzieje się naokoło jest ważne, ale najważniejsi są nasi bohaterowie. Wokół może trwać ogromna burza, ale może też świecić słońce. To na czym trzeba się skupiać to są Ci ludzie, nasi bohaterowie. Otwierają się przed nami, telewidzami, wpuszczają nas do tych domów. Chodzi o to, by razem z nami poczuli się komfortowo - stwierdza.

Co Ela Romanowska powiedziała o Katarzynie Dowbor, która prowadziła "Nasz nowy dom"?

Elżbieta Romanowska nie ukrywa, że były też momenty zaskoczenia. Co najbardziej ją zdziwiło?

- Chyba to, że ten remont trwa naprawdę pięć dni. Nawet nie pięć, bo pierwszego poznajemy rodzinę. Niewiele czasu zostaje żeby zabezpieczyć rzeczy, mieszkania, opróżnić je a potem tak naprawdę jest finał. Zostaje tak naprawdę 3,5 dnia żeby to wszystko zrobić. To rzeczywiście było moje największe zdziwienie - opowiedziała.

Aktorka zapytana o to, jak się czuje jako zastępczyni Katarzyny Dowbor, odpowiedziała, że "nie używałaby słowa zastępstw".

- To się tak nie da. Pani Katarzyna tworzyła ten program z ogromnym sukcesem przez wiele lat. Próba zastąpienia jej, jest niemożliwa. Dostałam propozycję żeby dalej prowadzić tę misję. Nie ukrywajmy to jest program z misją. Mamy pomóc zmieniać życie drugiemu człowiekowi i to jest to na czym powinniśmy się skupić - odpowiedziała.