Ten wzruszający moment był jednym z tych, które publiczność zgromadzona w amfiteatrze w Sopocie oraz widzowie przed telewizorami zapamiętali najbardziej. Po występie Kasi Nosowskiej i jej syna Mikołaja na scenie pojawił się Marcin Prokop.

Reklama

Wzruszający apel Marcina Prokopa

Prezenter zwrócił się do publiczności z nietypową prośbą. - Zrobię coś, czego nikt z państwa się nie spodziewał. Chciałem was o coś poprosić - mówił wówczas.

- W szpitalu leży chłopak, który jest bardzo ciężko chory i jest częścią naszej TVN-owej rodziny. To jest człowiek, który gdyby był zdrowy, biegłaby tutaj wśród państwa i rozgrzewałby publiczność. Oddawałby wam swoją dobrą energię. Był i może będzie najlepszy w swoim fachu. Piotrek Balicki.Chciałbym, abyście państwo oddali mu swoją dobrą energię tą, którą się dzielił, ze wszystkimi przez lata swojej pracy - zaapelował.

Piotruś jesteśmy z tobą! - dodał na koniec. W amfiteatrze rozległy się gromkie brawa.

Kim był wspomniany na scenie w Sopocie Piotr Balicki?

Dzień po tym wydarzeniu Balicki zmarł. Reżyser, animator publiczności i trener znany z programu "Mali Giganci" w lutym 2022 roku zamieścił na swoim Instagramie wpis, w którym poinformował, że choruje na czerniaka.

Mój dom to obecnie sala nr 2 gdzieś w Centrum Onkologii. Rozpocząłem dość brutalną walkę z wilkiem. Nie ma spektakularnie pozytywnych perspektyw -pisał. W maju, gdy był gościem programu "Miasto Kobiet" wyznał, że lekarze dają mu zaledwie 30 proc. szans na pokonanie raka. To właśnie Marcin Prokop namówił go na badania. Początkowo wykryto u niego guza a lekarze nie pobrali właściwego materiału do badań.

Nie wiedzieli, co się dzieje. Przyszedł do mnie młody człowiek i pierwsze co powiedział: "Ma pan czerniaka. Nie możemy znaleźć miejsca, nie wiemy, gdzie on jest. Prawdopodobnie jest on ukryty pod skórą - opowiadał w programie.