Jak donosi "Fakt":
- Artystki są nie tylko bardzo wymagające, ale i zaborcze – każda chciałaby mieć przystojniaka na wyłączność. Oczywiście Edyta jest szczęśliwa w miłości z prawnikiem Piotrem i nie zamierza walczyć o względy przystojnego Błażeja, który bardzo zaprzyjaźnił się z Dodą. Chodzi o sprawy zawodowe.
I Rabczewska, i Górniak mają bardzo napięty plan zawodowy, który jest ściśle związany z przystojnym choreografem. Tancerz będzie musiał mocno się nagimnastykować, by obie panie były zadowolone.
Z Edytą Szychowski nakręcił już jeden teledysk. Wkrótce zaś odbędzie się casting na tancerzy do drugiego klipu i to właśnie on razem z Edytą zdecydują, kto w nim wystąpi. Pod koniec wakacji z kolei mają zacząć przygotowywać układy na trasę koncertową diwy. Doda również potrzebuje Błażeja na swoich koncertach i do choreografii teledysków. I kto wie, może nawet do zajęcia miejsca po Adamie „Nergalu” Darskim.
Przed przystojniakiem twardy orzech do zgryzienia. Oby nie okazało się, że panie podejdą do sprawy ambicjonalnie i żaden kompromis nie będzie wchodził w grę, bo wówczas Szychowski będzie musiał zrezygnować z jednej z nich. Nikt nie chciałby być wówczas w jego skórze...