Informator serwisu Pudelek.pl donosi:
- Robert na razie nie daje rady, nie może się odnaleźć. A koleżanki jurorki go raczej nie polubiły. Agnieszka nie ukrywa, że ma do niego żal, że swojego czasu nie puszczał jej piosenek w swoim radiu. A Gosia? Cóż… Nie jest tajemnicą, że ona bardzo kumplowała się z Kubą i każda nową osoba, która by go zastąpiła, byłaby przez nią traktowana jak intruz.
Robert jest bardzo władczy, w końcu przez lata to jego słowo w Zetce było ostateczne. Lubi rządzić, nic nowego. Liczył, że i w programie jego słowo będzie tym decydującym