Magazyn "Takie jest życie" cytuje wypowiedź znajomej Mai Ostaszewskiej:

- Maja każe nam chodzić w maseczkach i szpitalnych ochraniaczach na buty. Tak się dzieje, gdy jej córka jest chora. Maja boi się, że jej córeczka nie daj Boże się zarazi, dlatego wszystkim, którzy przychodzą z zewnątrz do ich domu każe nakładać specjalne maseczki i papierowa ochraniacze na buty.

Reklama

Maja jest straszną pedantką. Niektórzy śmieją się, że jest hipochondryczką, ale przecież to dobrze, że tak dba o swoje dziecko i nie chce, aby czymś się zaraziło. Dzieci w tym wieku są bardzo podatne na choroby.