Projektant ubrań i akcesoriów mody Pardon wypuścił na francuski rynek serię lnianych torebek z czarno-białym aktem Carli Bruni. Zdjęcie zrobił fotograf Michel Comte w 1993 roku, gdy Bruni była u szczytu swojej kariery w modelingu.

Gwiazda stoi zupełnie naga, zasłaniając jedynie rękoma łono. Teraz ten intymny wizerunek można zobaczyć na 10 tys. torebkach, opatrzonych hasłem "Mój facet powinien był mi kupić Pardon!".

Reklama

Rozsierdzona zuchwałością torebkarzy Bruni podała już firmę do sądu. Jej prawnik domaga się odszkodowania za "moralny atak na pierwszą damę" w wysokości 125 tys. euro. Żąda również, by wszystkie egzemplarze "zakupowej Carli" zostały wycofane ze sprzedaży i zniszczone.

Firma Pardon, która siedzibę ma na wyspie Reunion na Oceanie Indyjskim, torebki z nagą prezydentową sprzedaje za 3 euro, a klientom, którzy dokonali zakupów za ponad 5 euro, daje je gratis.