"To sprawa rozwodowa, a nie zimna wojna!" - twierdzi wściekły Guy Ritchie. Jak pisze "The Sun", jest on przekonany, że Madonna za pomocą wynajętych ludzi śledzi jego każdy krok. Piosenkarka liczy na to, że Ritchie zrobi może coś głupiego i ona będzie to mogła wykorzystać podczas sprawy rozwodowej.
Guy jest dodatkowo wkurzony tym, że do brukowej prasy wycieka coraz więcej szczegółów z ich małżeństwa. Także tych najbardziej pikantnych. Ostatnio okazało się na przykład, że para nie uprawiała seksu przez 18 miesięcy, bo Madonna była wyczerpana ćwiczeniami na siłowni.
Mąż Madonny zgodził się na rozwód, bo myślał, że odbędzie się on po cichu, a oni sami zachowają swoją prywatność. Teraz jest rozczarowany, bo musi brać udział w publicznym praniu brudów.
Madonna w tych trudnych chwilach może liczyć na swoją przyjaciółkę Gwyneth Paltrow. Obie wiszą non stop na telefonie, a Gwyneth pociesza swoją przyjaciółkę jak może. Tabloidy na całym świecie zacierają zaś ręce, bo wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek rozwodowej wojny.