Danuta Holecka, prezenterka, a od 2019 r. szefowa "Wiadomości" TVP, odchodzi. Jak poinformował portal naTemat.pl, Holecka otrzymała już wypowiedzenie. Podobno ustalono, że prezenterka ma zniknąć z grafiku prowadzących 13 grudnia. Ona sama odmawia komentarzy lub stanowczo zaprzecza tym doniesieniom. "Poirytowana Holecka w pierwszych słowach rzuca, że to bzdura. A potem stwierdza, że jednak nie chce sprawy komentować i dodaje, że możemy sobie pisać, co chcemy" - poinformował portal naTemat.pl.

Reklama

Danuta Holecka. "Miła karierowiczka"

Danuta Holecka zaczęła pracę w Telewizji Polskiej już w 1993 r. od relacjonowania obrad Sejmu. Później trafiła do porannych i popołudniowych "Wiadomości", po czym została przeniesiona z głównej anteny do programów regionalnych TVP3, a następnie do informacyjnego kanału TVP Info. W 2016 r. Holecka ponownie została prezenterką głównego wydania „Wiadomości”, a w 2019 r. mianowano ją szefową serwisu. Prawdziwy rozkwit swojej kariery zaczęła przeżywać za czasów prezesa Jacka Kurskiego. Danuta Holecka stała się wówczas jedną z najbardziej rozpoznawalnych i najważniejszych twarzy stacji. Także twarzą jednoznacznie kojarzoną z uprawianą przez TVP propagandą.

Zanim została gwiazdą telewizji publicznej, Danuta Holecka pracowała jak krupierka w jednym z warszawskich hoteli.

Reklama

Miła karierowiczka – mówił w "Newsweeku" dziennikarz, który pracował z Danutą w "Wiadomościach" jeszcze w latach 90.

Danuta Holecka zawsze dobrze wiedziała, z której strony wieje wiatr. Taki, który wyniesie ją na szczyt. To ona znalazła się w gronie uśmiechniętych postaci, witających nowego prezesa TVP Jacka Kurskiego na konferencji prasowej. To ona podkreślała oddanie Kościołowi, kiedy do władzy doszedł PiS. Holecka potrafiła zamanifestować swoje poglądy nawet ubiorem. Na premierę filmu "Smoleńsk" przybyła w sukni w biało-czerwoną kratę, przypominającą szachownicę, jaka widnieje na samolotach. Poprowadziła też głównej wydanie "Wiadomości" w kreacji z wielkim dekoltem w biało-czerwone barwy.

Jakby powiedział marketingowiec, Danuta Holecka od dawna wiedziała doskonale, jak budować markę osobistą.

Danuta Holecka. "Królowa propagandy" i ulubienica Kaczyńskich

Wiatr wiał od strony partii rządzącej, którą z kolei rządzili bracia Kaczyńscy. Podobno to za czasów występów Holeckiej w programach "Minęła Dwudziesta" oraz "Info Serwis" na antenie TVP Info, przychylnym okiem spojrzał na nią sam Lech Kaczyński.

Dzięki temu Holecka zyskała m.in. praktycznie monopol na materiały z pałacu prezydenckiego, w tym najcenniejsze – wywiady z Kaczyńskim. Ona sama lubiła podkreślać, że zna rodzinę ówczesnego prezydenta, podobnie jak Jarosław Kaczyński kocha koty, a pani Maria Kaczyńska miała Holecką nawet poczęstować obiadem.

– Walczyła o wyłączność na rozmowy z prezesem PiS. Z sukcesem, bo kiedy umawialiśmy wywiady, ówczesny rzecznik Kaczyńskiego, Adam Hofman zastrzegał: prezes przyjedzie, ale tylko pod warunkiem, że do pani Danusi – mówił w tygodniku "Newsweek" wydawca TVP współpracujący z Holecką.

Danuta Holecka ma swoisty talent aktorski. W rozmowach z politykami partii rządzącej prezentowała szeroki uśmiech i stonowaną uległość, by w rozmowach z politykami opozycji przeobrazić się w agresywną dziennikarkę śledczą.

Danuta Holecka ma z czego żyć. W TVP mogła zarobić krocie

Nie tylko opozycja, ale i medialni eksperci od dawna uważali, że Holecka nie ma czego szukać w Telewizji Polskiej.

— Nie wyobrażam sobie, by Danuta Holecka pozostała szefową "Wiadomości" po tym, co wyrabiała przez ostatnie lata. Te opowieści o "szamanach z Wiertniczej" (gdzie mieści się siedziba TVN – przyp. red.) i Tusku – Niemcu i wiele innych, to mechanizmy, które są znane z krajów totalitarnych. To było brutalne opluwanie ludzi, propaganda jak w stanie wojennym, tak samo obrzydliwa. I dlatego takich ludzi od prowadzenia poważnych programów trzeba odciąć — mówił stanowczo dr Krzysztof Grzegorzewski w rozmowie z "Faktem" i podkreślał: — Holecka to twarz tej propagandy, popierająca zachowania, które są nie tylko nieetyczne. To były widoczne napaści na ludzi, ubliżanie, obrażanie, manipulacje faktami, zwyczajne kłamstwa, różnego rodzaju nieetyczne i nieprofesjonalne chwyty.

Aleksandra Kwaśniewska w rozmowie z dziennik.pl oceniła, że po odejściu z TVP Holecka ma "zerowe" szanse na znalezienie pracy. "Moim zdaniem to są osoby, które nie dostaną pracy w żadnym poważnym medium" — podsumowała w rozmowie z nami.

Nawet jeśli Danuta Holecka nie znajdzie żadnej pracy w mediach, nawet jeśli nie zechce wrócić do tasowania kart, to i tak będzie miała z czego żyć. Jak wynika z umów zawartych przez Holecką z TVP, do których w październiku 2023 r. dotarł portal Onet.pl, szefowa "Wiadomości" z tytułu współpracy z TVP mogła zgromadzić na swoim koncie ponad 2 mln zł netto.

Zawsze też może liczyć na majętnego męża, z którym są już od ponad 30 lat. Krzysztof Dunin-Holecki prowadzi świetnie prosperującą firmę, która zarządza czterema parkingami w samej Warszawie.