Do niedawna najwięcej kontrowersji w ostatniej edycji "Rolnik szuka żony" wzbudzał Waldemar, który podpadł widzom, kiedy publicznie ujawniono, że mężczyzna miał utrzymywać bliskie kontakty z kobietą spoza programu. Internauci nie do końca wierzyli też w szczerość Waldemara. Po ostatnim odcinku w sieci wylała się fala krytyki na "żenujące" zachowanie Dariusza wobec swojej wybranki.

Reklama

"Rolnik szuka żony" a "środa dzień…"

Uczestnicy 10. edycji programu TVP "Rolnik szuka żony" — Agnieszka, Anna, Artur, Waldemar i Dariusz — wybrali już swoich kandydatów i teraz odwiedzają swoich wybranków w ich rodzinnych miejscowościach. Dariusz poznał najbliższych Nicoli, a później wybrał się z dziewczyną na romantyczną randkę. Mężczyzna starał się być chyba zabawny, ale chyba nie do końca mu to wyszło. Zdaniem widzów, nie było romantycznie, tylko żenująco.

Wystarczy wspomnieć, że kiedy młodzi rozmawiali o tym, że "dziś środa", Darek wypalił, że to "dzień loda". Zreflektował się, że to gruby żart, kiedy na randce zapadła niezręczna cisza. Rolnik wytłumaczył, że chodziło mu o to, że trzeba kupić i zjeść lody.

Reklama

Internauci krytykują Darka z "Rolnik szuka żony". "Zadufany cwaniaczek"

Dariusz najwyraźniej nie przejął się gafą i dalej popisywał się elokwencją. "Jakie miasto, taka Wenecja" – oceniał, kiedy płynęli łódką. W pewnym momencie zwrócił też uwagę, że Nicola nie założyła "cyckonosza".

Widzowie nie darowali mu takich tekstów. Na oficjalnych profilach programu zaroiło się od krytycznych komentarzy.

"Myślałam, że tu w programie Waldka nikt nie przebije, a tu proszę. Dziś odcinek był Darusia; Było romantycznie? Było żenująco; Ale się uśmiałam, jak jej powiedział, że się ubrała bez cyckonosza. Dobrze, że ojca Nicoli przy tym nie było; Ciekaw jestem miny ojca Nikoli, jak to teraz ogląda; Chłopaki do wzięcia to program dla niego; Oj chłopie za te teksty to ci przyszły teściu zrobi cyckonosz pod oczami, coś czuję; Darek bez kultury i taktu, zadufany wieśniaczek cwaniaczek; Panicz z lekka nieokrzesany; Darek myślał, że ten tekst wytną, a jednak puścili w TV. Swojski chłopak — co myśli to powie" — krytykują internauci.

Tymczasem Nicola i Dariusz zapowiedzieli już kolejną randkę.