Diana Stankiewicz była uczestniczką 6. edycji programu "Rolnik szuka żony". W programie znalazła się wśród kandydatek Seweryna Nowaka, ale nie mogła z tym mężczyzną stworzyć poważnego związku. Udało jej się dopiero w zeszłym roku, kiedy zaręczyła się ze swoim partnerem. Teraz jednak znów jest samotna.
Diana znalazła miłość po programie "Rolnik szuka żony". Nie na długo
Po zakończeniu emisji randkowego show sympatyczna dziewczyna znalazła wierne grono fanów w mediach społecznościowych. W ub. roku przekazała im radosną wiadomość. Zaręczyła się ze swoim partnerem, Filipem. Ostatnio jednak fani zaczęli się mocno niepokoić, bo Diana na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych. Jak się okazuje, przeczucia ich nie myliły. Kilka dni temu Diana wytłumaczyła swoją nieobecność. Jej powodem były problemy sercowe.
"Kochani! Często pisaliście do mnie, dlaczego się nie odzywam, dlaczego opuściłam social media. To był najcięższy rok w moim życiu. Opuściłam moje rodzinne miasto, żeby być z Ukochanym. Przeprowadziłam się do Warszawy. Cały czas były problemy. Naprawdę ciężko uwierzyć jak niewyobrażalne dla normalnego człowieka. Ale ja postawiłam wszystko na jedną kartę. Dziś wiem, że popełniłam błąd" - napisała.
Diana z goryczą w głosie podzieliła się z fanami swoimi refleksjami na temat miłości.
"Nie można kochać ani ufać bezgranicznie. Nie możesz założyć różowych okularów i żyć miłością, bo któregoś dnia zostajesz z […] ogromną pustką w sercu — pustką, która Cię zabija od środka. Pamiętajcie, miłość to nie tylko romantyczne spacery, buziaki i słowa. Miłość bierze się z trosk, smutku i łez" – napisała Diana. - Dbajcie o siebie i innych. Jeszcze tu wrócę! – zapowiedziała na koniec.
Do poruszającego wpisu dodała wymowne hasztagi: #rozstanie #tokoniec #zraniona #byłanarzeczona.
Diana już nigdy się nie zakocha? Internauci ruszyli ze wsparciem
Na profilu Diany pojawił się już nowy post. Najwyraźniej kobieta jest singielką i wciąż przeżywa rozstanie. Przy wpisie zamieściła swoje czarno-białe zdjęcie.
"Mówią, że dobrych ludzi łatwiej zranić i zostawić. To takie proste, wykorzystać czyjąś naiwność i zaufanie. Ktoś poświęca Ci całe życie, a Ty bez skrupułów wyrzucasz je na śmietnisko, jakby nic nie znaczyło, a przecież znaczy. Bowiem jeżeli ktoś pokochał raz kogoś zbyt mocno, już nigdy nie zakocha się w nikim innym" – napisała poruszająco Diana.
Internauci nie zostawili kobiety samej z jej problemami. Natychmiast ruszyli ze słowami wsparcia, wielu z nich odnosi się również do swoich przeżyć i sercowych dramatów.
"Zakochanie w innej osobie po takim zranieniu jest możliwe i piękne, uwierz mi!; Dziś pewnie wydaje się to nierealne i śmieszne, ale trzeba czasu. Przy odpowiedniej osobie nie ma wątpliwości i czuję się wewnętrzny spokój; Najwidoczniej nie był Ciebie wart. A po burzy wychodzi słońce. Głowa do góry; Będzie dobrze, mimo tego, co się teraz dzieje w Pani sercu; Tak wielka miłość może zastąpić tylko jeszcze większa, ale jest to możliwe, wiem z doświadczenia; Czas zrobi swoje. Jeszcze będzie dobrze. Jesteś piękną kobietą" – piszą internauci.