Negatywny wpływ na oglądalność głównego serwisu informacyjnego, jaki zdaniem TVP ma "Świat się kręci", to nie jedyny zarzut wobec tej produkcji. Maciej Stanecki, członek zarządu Telewizji Polskiej powiedział w rozmowie z wirtualnemedia.pl, że program jest zbyt kosztowny:

Reklama

Świat się kręci to program, który nas bardzo dużo kosztuje. Ten format jest też w jakiejś części, trudno konkretnie powiedzieć w jakiej – odpowiedzialny za słabsze wyniki oglądalności Wiadomości. Zupełnie nie jest skierowany do tej widowni, która wówczas nie ogląda programów informacyjnych konkurencji. Właściwie trudno powiedzieć, do kogo ten program jest skierowany. To jest pytanie wciąż otwarte – czy warto ten program zmieniać czy raczej warto rozpocząć coś zupełnie nowego. I tak zmieniliśmy już ramówkę, aby wzmocnić start Wiadomości, natomiast na temat ramówki jesiennej dopiero rozmawiamy – tak więc to nie jest jeszcze moment, kiedy mogę zdradzać jakiekolwiek szczegóły.

Agata Młynarska, która z początku była jedyną prowadzącą, a także współautorką "Świat się kręci" nie ma wątpliwości, że przesunięcie emisji na godzinę 16.00 sprawiło, że program stracił rację bytu:

Udało nam się stworzyć nowoczesny, autorski program, jakiego wcześniej w telewizji publicznej nie było. Nasz program jest dowodem na to, że można misję łączyć z oglądalnością co - jak wiemy - jest najtrudniejszym wyzwaniem dla autorów programów realizowanych w telewizji publicznej. Wypracowany przez redakcje „Świat się kręci” format stał się wizytówką TVP1. Przesunięty na godzinę 16.00 traci rację bytu.

Ostateczne decyzje w sprawie programu "Świat się kręci" jeszcze nie zapadły. Jak twierdzi Maciej Stanecki, prace nad jesienną ramówką wciąż trwają.