Sanah jest obecnie jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek młodego pokolenia. Choć jej płyty i bilety na koncerty rozchodzą się jak ciepłe bułki, nie można chyba tego samego powiedzieć o produktach, ktore promuje w jednej z sieci sklepów.
Sanah "ucztuje" z sieciówką, uczta ląduje na śmietniku
Młoda piosenkarka, która zmierzyła się już wokalnie m.in. z twórczością Wisławy Szymborskiej, od kilku tygodni śpiewa w reklamie jednej z sieci sklepów. Sanah nawiązała z marką współpracę, a w sklepach znaleźć można teraz produkty sygnowane imieniem wokalistki. Są to focaccia z szynką, sałatka z perłowym kuskusem i cukinią oraz kanapka z szynką. Wszystkie dania mają wspólną cechę: łączy je różana nuta smakowa.
"Ananas, szynka, mozzarella, papryka, nutka róży" – nuci Sanah w bajkowej scenerii, w jakiej zrealizowano spot reklamowy i kończy z zachwytem: "Uczta gotowa".
Zarówno sama kooperacja artystki z popularną sieciówką, jak i produkty z "uczty na wynos", spotkały się z ogromną krytyką ze strony internautów.
"Nie no, teraz to się smutno zrobiło. Taka skromna, taka normalna, aż tu nagle kanapki w Żabce; Te Wasze kanapki to takie raczej z tych nie zbyt zdrowych bym powiedział; Smuteczek. W dzisiejszym świecie promować jedzenie mięsa pakowanego w plastik… Moja 9-cio letnia córka, która lubi Sanah, ma większa wiedzę i empatię do świata. Będzie jej smutno; Można by tyle innych, bardziej jakościowych rzeczy swoim nazwiskiem promować; Przegięcie. Sanah i reklama żabki, ale czego się nie robi dla pieniędzy" - pisali internauci w sieci.
Jeszcze większą burzę wywołał opublikowany w mediach społecznościowych filmik, na którym widać niesprzedane i przeterminowane dania Sanah w śmietniku.
Internauci o "Uczcie" Sanah. Pojawiło się dużo hejtu
Piosenka najwyraźniej nic sobie nie robi z całej tej afery. W ostatnim swoim wpisie,zamieszczonym na Instagramie, z szerokim uśmiechem na twarzy chwali się sałatką.
Internauci, sądząc po komentarzach, nie docenili wysiłków Sanah. Nie przebierając w słowach przejechali się po piosenkarce, nawiązując do reklamowanych przez nią dań i wszechobecnej "nutki róży". Nie brakuje wśród nich wulgaryzmów.
"Ananas szynka mozzarella papryka nutka rózyyy WOW ALE UCZTA;Ale ściema; Babciu, znów z tą różą?; Uczta zj**ów; Twoja kanapka jest ch***wa; analna szynka salmonella lubrykant trutka na szczury; Widać co lubisz najbardziej z UCZTY NA WYNOS; Przecież to żarcie to ch***ia" – krytykują, nie przebierając w słowach (pisownia cytatów oryginalna – przyp. red.).
Jak to zwykle bywa, znaleźli się i żarliwi obrońcy piosenkarki i jej potraw.
"To jedzonko to nie moja bajka, ale Ty zawsze będziesz naszą bajką; Spoko, znajdą się i tacy, którym smakuje; Ta sałatka jest mega, serio, myślę, czy by o niej nie zrobić piosenki…; Pyszna jest ta sałatka" — piszą w komentarzach.