Sandra Kubicka urodziła się w Łodzi, ale od lat miała swoje miejsce również w Stanach Zjednoczonych, w Miami. Fotomodelka, prezenterka telewizyjna i celebrytka marzy jednak o tym, by wraz z ukochanym Alkiem Baronem z zespołu Afromental osiąść gdzieś na stałe.

Reklama

Sandra Kubicka chce mieć dom, ale…

W rozmowie z reporterką serwisu Jastrzabpost.pl przyznała, że chciałaby "mieć spokojny dom". Wraz z ukochanym, który podobnie jak Sandra chce uciec od zgiełku miasta, planują kupić dom pod Warszawą.

- Chciałabym w przyszłym roku kupić z Alkiem dom pod Warszawą, gdzie będę miała absolutny spokój, ciszę, chciałabym mieć ogródek, żeby psy miały gdzie biegać oraz zbudować rodzinę– powiedziała w rozmowie Sandra Kubicka.

Reklama

Jak się okazuje, nie tak łatwo zrealizować swoje marzenia. Nawet jeśli bardzo się tego chce i ma podobne plany.

- Ciężko jest zrealizować niektóre marzenia, kiedy jest głośno i dużo rzeczy się dzieje, dużo ludzi jest zainteresowanych tym, co się u nas dzieje. Cały czas się zastanawiamy, czy zbudować, czy kupić, ale jeździmy i oglądamy domy, więc myślę, że nasze wizje na ten dom są bardzo podobne – wyjaśniała w rozmowie z Jastrzabpost Sandra Kubicka.

Jedna rzecz ukochaną Barona przeraża. Ceny.

- Ja widziałam ceny w Warszawie, są one horrendalne od 20 tys. złotych za metr. Natomiast polecam oddalić się troszeczkę od Warszawy, bo tam już są ceny 6-7 tys. złotych za metr – opowiada Kubicka.

Sandra Kubicka (nie) wszystko sobie zaplanowała

Celebrytka niemal wszystko już sobie zaplanowała. Wymarzony dom Sandry Kubickiej, jak go odmalowała w rozmowie, to dom nowoczesny, ze szklarnią w ogrodzie, "żeby móc hodować swoje własne warzywa i różne przyprawy". Choć i te plany się zmieniają.

- Jeszcze nie wiemy, wszystko może się różnie potoczyć. Raz mówimy tak, raz chcemy w starodawnym stylu, raz chcemy nowoczesny, ale na pewno musi mieć kilka sypialni, żeby zawsze móc teściów przygarnąć – mówi Sandra Kubicka.

Reklama

Nie wiadomo też, skąd na to wszystko wziąć środki.

- Zależy, gdzie ten dom znajdziemy. Zależy jaki dom i wtedy gotówka lub kredyt odpowiada zapobiegawczo Sandra Kubicka, po czym dodaje z uśmiechem: - Zobaczymy, może być, że ja go kupię, może go Alek kupi, czas pokaże.