We wspomnianym poście Sonia pięknie wyjaśniła słowo miłość:
L is for the way you look at me
O is for the only one I see
V is very, very extraordinary
E is even more than anyone that you adore can.
W tłumaczeniu na polski oznacza to:
L jest za to, jak na mnie patrzysz
O jest dla jedynego, którego widzę
V jest bardzo, bardzo niezwykłe
E jest bardziej niż ktokolwiek, kogo uwielbiasz
W komentarzach wielu internautów wyrażało radość z jej szczęścia i gratulowało nowego związku, ale znalazł się też hejter, który napisał "Szok ze któryś koleś się odważył do babki z gromadą dzieci. Jakby singielek nie było. To pcha się w patologie".
Internetowa społeczność od razu zareagowała na te słowa i nie zostawiła suchej nitki na ich autorze. Głos zabrała też sama Sonia. Skomentowała to w charakterystyczny dla siebie sposób
"Jakiś skończony idiota. Masz racje 👏", napisała aktorka.
Naszym zdaniem więcej słów komentarza nie potrzeba.