Podczas rozprawy Maryli Rodowicz towarzyszyli Jan Jasiński i Kasia Jasińska, czyli dwójka jej dzieci z poprzedniego małżeństwa. Andrzej Dużyński zaś pojawił się w sądzie sam.

Reklama

Mimo tak silnego wsparcia, gwiazda mocno przeżyła spotkanie z mężem na sali rozpraw:

Nie spodziewałam się, że to będzie aż tak stresujące. Widok męża po drugiej stronie sali sądowej jako mojego wroga bez cienia sympatii był bardzo przykry - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem"

Jak dowiedział się tabloid, Maryla Rodowicz walczy o rozwód z orzeczeniem winy męża. Artystka chce także, by Dużyński płacił na jej utrzymanie. Jak wyznała w jednym z wywiadów, mąż zdradził ją z sekretarką, do której wyprowadził się 3 lata temu.

Na razie sąd nie podjął decyzji w sprawie rozwodu Rodowicz i Dużyńskiego. Zaplanowana została kolejna rozprawa, na której pojawią się nowi świadkowie.