Przez długi czas po ogłoszeniu rozwodowych planów, Maryla i Andrzej zachowywali klasę i nie wywlekali małżeńskich brudów na widok publiczny. Wszystko jednak uległo zmianie, kiedy finalizacja rozstania zaczęła się przedłużać. Dużyński twierdzi, że Rodowicz specjalnie nie stawiała się w sądzie na kolejnych rozprawach, a w dodatku zaczęła szargać jego dobre imię w mediach. Piosenkarka zaś oskarżyła męża o to, że robi jej na złość i szeroko komentowała fakt, iż odholował jej samochód, gdy była na tenisie. Od tego czasu małżonkowie wytoczyli ciężkie działa i przerzucają się w mediach wzajemnymi oskarżeniami.
Ostatnio Maryla zdradziła, że mąż zostawił ją dla 40 lat młodszej od siebie kochanki. Teraz zaś, w rozmowie z "Na Żywo" dodała, że ta kobieta była jego sekretarką:
Zatrudnił ją w 2014 r., a dwa lata później wyprowadził się. Był czas, kiedy on chciał wrócić, a ja pragnęłam mu wybaczyć. Na wniosek mojej prawniczki zwolnił tę dziewczynę, ale... nie przestał się z nią spotykać i wkrótce zamieszkali razem – zdradziła rozżalona Rodowicz
Termin rozprawy rozwodowej Maryli Rodowicz i Andrzej Dużyńskiego wyznaczony jest na marzec.