Relacja Jarosława Bieniuka i Martyny Gliwińśkiej jest bardzo burzliwa. Przez kilka lat byli parą, a piłkarz poprosił nawet ukochaną o rękę. Do ślubu jednak nie doszło, za to po rozstaniu zostali przyjaciółmi, Martyna zaś utrzymywała relacje z dziećmi Jarka, z którymi bardzo się zżyła. Kiedy Bieniuk został oskarżony przez fotomodelkę o gwałt, Gliwińska stanęła za nim murem zapewniając, że nie byłby zdolny do takiego potraktowania kobiety. Po jakimś czasie w mediach pojawiły się doniesienia, że para znów do siebie wróciła.
Jak podaje "Na Żywo", owocem tego pojednania jest ciąża. Niestety nie scementowała ona związku Jarosława i Martyny:
Tak, to prawda. Jestem w ciąży z Jarkiem Bieniukiem. Nie znaczy jednak, że wspólnie będziemy rodzicami, ponieważ Jarek uznał to za problem - przyznaje gorzko Gliwińska w rozmowie z tygodnikiem. O taki stan rzeczy Martyna obwinia mamę Jarka:
Jest teraz szantażowany przez swoją matkę, która, bardzo delikatnie mówiąc, nie wyraziła aprobaty dla mojego stanu - zdradziła.
Jarosław Bieniuk na razie nie skomentował doniesień o ciąży Martyny Gliwińskiej.