Najbliższa rodzina zmarłej aktorki już wcześniej kibicowała związkowi Bieniuka i Gliwińskiej. Siostra Przybylskiej mówiła w mediach, że jeśli tylko Martyna uszczęśliwi Jarka i dzieci, ona i jej mama będą kibicowały temu związkowi.
Teraz, kiedy między Gliwińską i Bieniukiem nie układa się najlepiej, siostra i mama Ani znów zabrały głos w sprawie ich relacji:
Najszczerzej, jak tylko umiemy, gratulujemy z mamą Martynie obecnego stanu, wiedząc, jak ważny to czas dla przyszłej mamy. Życzymy jej spokoju. Wierzymy też, że jako przyszli rodzice osiągną z Jarkiem kompromis i będą mogli cieszyć się tym, co w życiu najważniejsze – powiedziały dla "Super Expressu".
Przypomnijmy, iż o tym, że jest obecnie w 6 miesiącu ciąży, Martyna Gliwińska sama poinformowała media. W rozmowie z "Na Żywo" zdradziła przy okazji, że Jarek uznał to za problem i nie interesuje się ani nią, ani jej stanem. Bieniuk odniósł się do tych zarzutów we własnym komentarzu twierdząc, iż jest nimi zaskoczony, bowiem oboje starają się poukładać swoje relacje dla dobra dziecka. Gliwińska zarzuciła mu wówczas mówienie nieprawdy.
Czy najbliższym Ani Przybylskiej uda się wpłynąć na Jarosława Bieniuka i Martynę Gliwińską?