Prezenter poznał swoją obecną ukochaną w 2006 roku na ślubie znajomego. Weremczuk była wówczas menadżerką Macieja Kuronie. Przez lata ich relacja była czysto koleżeńska. Kiedy w 2013 roku zmarła żona Karola, Małgorzata pomogła mu zorganizować sprawy zawodowe:
Postarała się na nowo zorganizować moje życie, by uporządkować cały ten chaos. Pilnowała grafiku, umów, płatności, obiegu korespondencji i setek telefonów oraz e-maili, na które ja wówczas nie miałem ochoty odpowiadać – powiedział Strasburger magazynowi "Na Żywo"
Przyjacielsko-zawodowa relacja zmieniła się w związek w 2017 roku, kiedy Małgorzata Weremczuk rozwiodła się z mężem. To właśnie trudne życiowe zakręty zbliżyły tych dwoje do siebie:
Ale mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że jesteśmy z Małgosią szczęśliwi. Każde z nas przeszło długą drogę, na której los stawiał nam życiowe zakręty i to nas połączyło. (...) Dziś wiem, że z Małgosią mogę stworzyć nowy, prawdziwy, budowany od fundamentów, ciepły dom – wyznał gospodarz "Familiady"