Dziennikarka w ostatnich tygodniach często osobiście odnosi się do głośnej sprawy alimentów, które Zbigniew Zamachowski płaci byłej żonie Aleksandrze Juście na czwórkę dzieci.

Reklama

Monika Zamachowska utrzymuje, że kwota 14 tys. złotych przerasta możliwości finansowe jej małżeństwa. Przy okazji dyskusji w sieci celebrytka wyraziła się niezbyt elegancko do najstarszej córki aktora z poprzedniego małżeństwa.

- Maria ma 23 lata (…), nie ma chłopaka ani pomysłu na życie - napisała Zamachowska na Instagramie.

I właśnie za te słowa dziennikarka postanowiła się teraz pokajać.

- Chciałam serdecznie przeprosić Marysię Zamachowską za tekst na moim profilu Instagram o tym, że nie ma chłopaka. Marysiu: nie chciałam Cię skrzywdzić. Wręcz przeciwnie. Dobrze ci życzę i od zawsze ci kibicuję - napisała.

- Tak, jak powiedział Twój tata, wszystko, co mówię, jest powielane i multiplikowane w nieskończoność. Może też dlatego, ze dla większości ludzi ten eskalujący konflikt między nami jest po prostu głupi - dodała.

- Wiem, że poczułaś się urażona moimi słowami i jest mi bardzo przykro. Życzę Tobie i Twojej rodzinie spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia - podsumowała Monika Zamachowska.