Edyta Górniak jakiś czas temu szukała swojej drogi w buddyzmie i filozofiach wschodu. W końcu doszła jednak do wniosku, że tylko chrześcijaństwo daje jej spokój i poczucie życiowego sensu.
I choć po angielsku gwiazda mówi biegle, to spowiadać się potrafi tylko w ojczystym języku:
Niestety nie umiem się spowiadać po angielsku. Jak przylatuję do Polski, staram się umówić na spowiedź. Jak uda mi się wyspowiadać, od razu się czuję lepiej i mam niesamowitą lekkość w sercu – powiedziała w rozmowie z "Faktem"
Nawet podarowana jej przez syna Biblia w języku angielskim nie pomogła:
Modlitwy po angielsku wciąż nie trafiają do mnie tak mocno. Jest mi ciężko – wyznała piosenkarka