Program "Dzień dobry TVN" od lat cieszy się dużą popularność wśród widzów. Kilka miesięcy temu dokonały się istotne zmiany w ramówce, a informacje o pożegnaniu z pięcioma prowadzącymi szybko obiegły media społecznościowe.

Reklama

Z programem pożegnali się wówczas gospodarze, tacy jak Anna Kalczyńska, Andrzej Sołtysik, Małgorzata Ohme, Agnieszka Woźniak-Starak, oraz Małgorzata Rozenek-Majdan. Wkrótce o swoim odejściu poinformował też Filip Chajzer.

Zauważalne zmiany objęły również przekształcenia w studiu, które przeszło metamorfozę równie znaczącą jak sama lista prowadzących. Zmiany zaszły także w samym studio. W gronie gospodarzy śniadaniówki pozostali: Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński, Paulina Krupińska-Karpiel i Damian Michałowski oraz Dorota Wellman i Marcin Prokop.

Przez wiele tygodni widzowie programu "Dzień dobry TVN" z niecierpliwością oczekiwali na zaprezentowanie nowego duetu prowadzących. Zgodnie z pierwotnymi planami, duet miał być przedstawiony publiczności w listopadzie, ale niestety tak się nie stało. Tajemnicę ujawniono dopiero w miniony weekend. A 6 grudnia, Sandra Hajduk-Popińska i Anna Senkara zadebiutowały jako nowe gospodynie programu.

Reklama

Zmiana prowadzących w "Dzień dobry TVN"

Oglądający już przyzwyczaili się do duetów Doroty Wellman i Marcina Prokopa oraz Pauliny Krupińskiej i Damiana Michałowskiego. W czwartek jednak widzowie nieco się zaskoczyli, gdy dotychczasowy duet został rozdzielony, a na scenie pojawiła się nowa para – Dorota Wellman i Damian Michałowski.

Parą, która przywitała widzów w czwartkowy poranek w programie, byli Dorota Wellman i Damian Michałowski. Prowadzący nie wyjaśnili powodów zmiany, która nastąpiła.

Dzisiaj czwartek, siódmy dzień grudnia, w takim oto zaskakującym zestawieniu mówimy: "dzień dobry" - zwrócił się Michałowski do publiczności na samym początku programu.

Nasz duet nazywa się "DD", po prostu- dodała Dorota, nawiązując do ich imion zaczynających się na tę samą literę.

Pary prowadząca podzieliła się informacjami na temat tego, co czeka widzów w programie. Dodatkowo Damian Michałowski wyznał, że jest zły na Dorotę Wellman.

Jestem trochę zły, bo umówiliśmy się na zupełnie coś innego. Mieliśmy przyjść w obciachowych sweterkach. Wyciągnąłem z szafy i odkurzyłem swojego renifera. A tutaj widzę, że koleżanka mnie wystawiła w serduszka, jak bombeczka - powiedział prowadzący.

To już nie pierwsza sytuacja, kiedy w programie "Dzień dobry TVN" zaszły podobne, chwilowe zmiany. W połowie listopada była podobna sytuacja, gdy Marcin Prokop występował z inną partnerką. Dorotę Wellman zastępowała wówczas Paulina Krupińska-Karpiel.