Przez 26 lat Katarzyna Bosacka była związana z Marcinem Bosackim. Para pobrała się w 1997 roku i razem wychowywała czwórkę dzieci: 25-letniego Jana, 21-letnią Marię, 19-letnią Zofię oraz 10-letniego Franciszka. Kilka miesięcy temu media obiegła informacja o niespodziewanym zakończeniu małżeństwa Bosackich.

Reklama

Były senator partii KO nagle zdecydował się opuścić żonę i dzieci oraz wyprowadzić z domu. Gospodyni programu "Bosacka daje radę" otwarcie przyznała, że rozstanie było dla niej ogromnym przeżyciem i wywołało traumę.

Niedawno Katarzyna Bosacka udzieliła wywiadu magazynowi "Wysokie Obcasy", gdzie podzieliła się informacjami, jak obecnie wygląda jej życie po rozstaniu z mężem. Przyznała, że czasami ma takie chwile, kiedy brakuje jej motywacji i wszystko przytłacza.

Katarzyna Bosacka zdradziła, jak wygląda jej życie po rozstaniu

Zawsze starałam się dawać radę i mi to wychodziło, bo z natury mam dużo energii. Ale jestem tylko człowiekiem, są momenty, że mam wszystkiego dosyć. Ostatnio wraz ze zmianami w moim życiu prywatnym jest ich coraz więcej. I naprawdę zdarza mi się leżeć na kanapie i czytać książkę. Wcześniej byłam wielką ogarniaczką – jak ja to mówię – domowej kuwety. (...) Żyłam tak przez wiele lat, w wielkim pędzie. Mnie było mało w tym wszystkim, nie miałam czasu dla siebie. Teraz mam go więcej. Zdecydowanie zwolniłam - przyznała.

W kolejnej części wywiadu prezenterka ujawniła, że skorzystała ze wsparcia psychoterapeutki, co znacząco przyczyniło się do poprawy jej sytuacji życiowej. Dzięki temu zaczęła wychodzić na prostą.

Mam poczucie, że muszę bardziej zadbać o swoje zdrowie, również o kondycję psychiczną. Od psychoterapeutki mam zalecenia, żeby ubierać się bardziej kolorowo, słuchać wesołej muzyki, oglądać komedie, czytać książki, które nie powodują, że się dołuję. Spotykać się z przyjaciółmi. Czerpać siłę i przyjemność z drobnych rzeczy - powiedziała.

Gdy znajdziemy się w trudnej sytuacji życiowej, ważne, żeby nie kopać w tym dole i nie zagłębiać się w to, tylko próbować znaleźć drogę wyjścia. Ja już czuję, że wychodzę na prostą - dodała Bosacka.

Reklama

W trakcie rozmowy z magazynem "Wysokie Obcasy" Katarzyna Bosacka przyznała, że przez większość swojego życia dążyła do perfekcji i nieustannego "radzenia sobie". Teraz postanowiła zmienić to podejście.

Ta zmiana, która się dokonała w moim życiu, dała mi przekonanie, że ja już tego po prostu nie będę robić. Już nie będę perfekcyjną panią domu, bo nie muszę, bo to nie jest takie ważne i naprawdę te brudne okna można zostawić takie, jakie są. I tak zaleje je śnieg i deszcz - powiedziała.

Katarzyna Bosacka mówi o planach na przyszłośc

Katarzyna Bosacka zapytana o plany na przyszłość odpowiedziała:

Na pewno chciałabym spotkać miłość swojego życia. Poza tym chciałabym trochę więcej podróżować i nauczyć się języka włoskiego. Chciałabym też, żebyśmy wszyscy byli zdrowi. To jest najważniejsze.

Jakiś czas temu dziennikarka w wywiadzie dla magazynu "Viva!" podzieliła się swoimi uczuciami bezpośrednio po zakończeniu związku małżeńskiego. Wyznała, że zostawienie jej przez męża dla innej osoby było dla niej równoznaczne z doświadczeniem trzęsienia ziemi.

Szok nie tylko dla mnie. Dla dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych. W ogóle wtedy nie myślałam. Pogrążyłam się w emocjonalnym otępieniu. To był potworny stres i ból, również fizyczny- zdradziła.

Pojawił się wtedy jakiś rodzaj żałoby i lęku: Czy ja sobie poradzę? Jak to wszystko ułożyć na nowo? Co będzie dalej? Co z dziećmi? Co mnie czeka…? Milion pytań bez odpowiedzi. Wiedziałam jedno, że zawodowo mam mocną pozycję, i to był jedyny obszar, gdzie nie czułam się zagrożona. Moja kotwica - dodała.

Na koniec Katarzyna Bosacka wyznała, że nagłe rozstanie obniżyło jej poczucie własnej wartości, ale jak podkreśla, szybko stanęła na nogi.

Jestem dużą dziewczynką, wiem, ile jestem warta - powiedziała.