Justyna Żyła zniknęła z show-biznesu i poszła do "zwykłej" pracy. Czym dziś się zajmuje?

Przez długi czas Justyna i Piotr Żyła cieszyli się opinią idealnego małżeństwa. Skoczek odnosił spektakularne sukcesy w swojej sportowej karierze, a jego żona stanowiła dla niego nieocenione wsparcie. Przynajmniej tak to wyglądało. Czar prysł, gdy para zaczęła publicznie mówić o swoich problemach i wzajemnie się oskarżać. Ich związek zakończył się w atmosferze medialnego skandalu, a para rozwiodła się w 2018 roku.

Od rozpoczęcia medialnego zamieszania z udziałem Piotra Żyły i jego byłej żony minie niedługo 6 lat.

Piotr zostawił rodzinę dla dużo młodszej partnerki. Justyna mówiła wówczas o manipulacjach emocjonalnych i życiu w cieniu popularnego sportowca. Wprost wyznała, że jest rozczarowana swoim mężem.

Skoczek narciarski nadal jest w nieformalnym związku z 11 lat młodszą Marceliną Ziętek. Z kolei Justyna, po zakończeniu przygody w show-biznesie, pozostała w Wiśle z synem Jakubem i córką Karoliną.

Jej kariera celebrytki nabrała tempa, gdy wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami" a pod koniec 2018 roku została gospodynią programu "Pierzemy brudy do czysta" emitowanego w stacji Active Family. Program ten pomagał rozstrzygać spory między skłóconymi stronami. Po drodze zapozowała dla magazynu "Playboy" i zagrała epizod w jednym z paradokumentów. Potem zniknęła z show-biznesu.

Czym dziś zajmuje się Justyna Żyła?

Obecnie prawie w ogóle nie bierze udziału w programach telewizyjnych, nie pojawia się na ściankach a na jej profilu na Instagramie nie ma sponsorowanych postów, mimo że z ilością obserwujących w liczbie 100 tys. mogłaby rozwijać karierę influencerki.

Okazuje się, że była żona Żyły, odkryła w sobie pasję do gotowania, a na platformach społecznościowych aktywnie publikuje zdjęcia przygotowywanych przez siebie potraw.Dodatkowo wydała e-booka zawierającego przepisy na tradycyjne góralskie dania.

Justyna pasjonuje się także pieczeniem. Dwa lata temu powróciła do pracy w rodzinnej cukierni, z którą zawodowo związana jest także jej mama.

Od niedawna przeżywam powrót na stare śmieci. (...) W tej cukierni dorabiałam sobie jako nastolatka w weekendy i wakacje. Moja mama natomiast pracuje tutaj jako cukiernik już od ponad 30 lat (...) Będziemy starać się regularnie prezentować wam za pośrednictwem Insta i FB coraz to nowsze dzieła zdolnych cukierników, które powstają z moją drobną pomocą - pisała o nowej pracy w instagramowym poście.