Natasza Urbańska od małego występuje na scenie. Od początku swojej kariery związana jest z teatrem Studio Buffo. Debiutowała w musicalu "Metro", by następnie występować w innych przedstawieniach. Dyrektorem tej instytucji kulturalnej jest Janusz Józefowicz, który prywatnie jest mężem Nataszy.
Celebrytka zazwyczaj pokazuje się publicznie w makijażu i oryginalnych kostiumach. Tym razem poddała się pewnemu eksperymentowi i będąc gościem Magdaleny Pieczonki na jej kanale na YouTubie, pokazała się jednak w wersji sauté.
Był to wstęp do nagrania o tym, jak powstają makijaże gwiazd. Natasza Urbańska brała udział w prezentacji tzw. espresso make-up, czyli makijaż podbijający niedawno TikToka.
Natasza Urbańska pokazała się w sieci bez makijażu
Na początku pokazała się saute, bo Pieczonka chciała w ten sposób pokazać wszystkim, że skóra Nataszy Urbańskiej jest w świetnej kondycji. Niestety piosenkarka w tym wydaniu nie czuła się komfortowo.
Niech ten etap już minie. Nałóż mi coś - mówiła do kamery.
Zdradziła przy okazji, jak dba o swoją cerę.
- Nic inwazyjnego, bo nie jestem fanką botoksów i wtłaczania w siebie obcych substancji. Ale właśnie takie systematyczne chodzenie i dbanie o siebie. Jestem pod ogromnym wrażeniem jakości i pomysłów, jak można zadbać bez wprowadzania niepotrzebnych substancji i zachować tę młodość, świeżość. I przede wszystkim kremy. Chociaż sam krem chyba by nie dawał rady, ale przede wszystkim dobry doktor, który dba o twoją cerę, to jest złoto - wyznała.