Aleksandra Nizio to wokalistka, która wygrała 5. edycję show "The Voice of Poland". Mająca wówczas 19 lat uczestniczka pokonała swoich rywali i wygrała 50 tys. złotych oraz kontrakt płytowy z jedną z wytwórni fonograficznych.
Często nazywana "polską Adele", o której po wygranym programie zaginął słuch, w jednym z wywiadów wyznała, jakie oczekiwania mieli wobec niej wysoko postawieni przedstawiciele branży muzycznej. Okazało się, że zerwała kontrakt z wytwórnią, bo ta…kazała jej schudnąć.
Cieszę się, że nikt mi już nie mówi co i jak mam robić, jak mam wyglądać, czy mam być szczupła, śpiewać wysoko czy nisko, bo bardzo długo słuchałam, że mój głos jest za mocny, nazbyt chrypliwy i muszę być kolejną czyjąś kopią, czego nie chciałam. Bardzo chcę pokazać, że jestem Nizio i jestem świadomą artystką, która rzeczywiście pojawia się i znika, ale jak już się pojawia, to narobi trochę zamieszania - wyznała.
Z czego Aleksandra Nizio z "The Voice of Poland" chce zrezygnować na swoim ślubie?
Aleksandra odłożyła na bok działalność muzyczną i obecnie przygotowuje się do ślubu. W zamieszczonym na Instagramie filmiku, który jest pierwszym z serii takich nagrań, zatytułowanym "Rzeczy, których nie będzie na naszym ślubie" powiedziała m.in. o nadmiarze atrakcji, które odwracają uwagę od tego, co jest najważniejsze w tym dniu.
Okazuje się także, że jest przeciwniczkąwydawania zbyt wielu ciepłych posiłków, tłumacząc to marnotrawstwem jedzenia.
Trzecim wymienionym przez nią przykładem była rezygnacja z weselnego szlagieru "Cudownych rodziców mam" z repertuaru Urszuli Sipińskiej. I to właśnie to najbardziej nie spodobało się internautom.
Takim filmikiem chcesz udowodnić, że jak ktoś miał inne wesele, to jest gorszy czy o co chodzi?; "Cudownych rodziców mam" to najbardziej wzruszająca piosenka. Bez niej nie ma podziękowań, to taki brak szacunku do ludzi, którzy cię wychowali; I czym tu się chwalić? Skąpstwem? - bulwersowali się w komentarzach.
Nizio zdecydowała się nie odpowiadać na żaden z negatywnych komentarzy.