Stacją, która pokazuje najwięcej programów satyrycznych z udziałem artystów kabaretowych jest Polsat. Okazuje się, że tuż przed wyborami nadawca podjął decyzję o usunięciu skeczy, w których pojawiają się nawiązania do polityków tuż przed niedzielnymi wyborami.

Reklama

Zarówno z Facebooka jak i YouTube'a stacji a także z platformy Polsatu zniknęły programy "Kabaret na żywo", które widzowie mogli oglądać w niedzielne wieczory.

Jak dowiedziała się Plejada, decyzja miała być odgórną. Pracownicy otrzymali polecenie, by z internetu zniknęły występy kabareciarzy z ostatnich sześciu miesięcy.

Polsat ocenzurował kabarety. Co na to kabareciarze?

Okazało się, że kabarety jednak mają ogromny wpływ na politykę. We wtorek w nocy zostały usunięte z platform Polsatu prawie wszystkie sezony "Kabaretu na żywo". Facebookowy kanał "Kabaretu na żywo" został sczyszczony aż do maja - mówi Plejadzie informator, który jest pracownikiem stacji.

Reklama

Okazuje się, że Polsat nie tylko usunął programy, ale też ocenzurował już tydzień temu jeden ze skeczy. Chodzi o to, co miało pojawić się w programie "Kabaret na żywo. Młodzi i moralni". Skecz nie został dopuszczony do emisji.

Reklama

Ten skecz, jak zresztą i pozostałe, był antypisowski. Dopadła ich cenzura. Są wściekli - mówi informator Polsatu.

Zdajemy sobie sprawę, że zostały ściągnięte wszystkie materiały o "Młodych i moralnych" z Facebooka, YouTube i platformy Polsatu. Jaki jest powód decyzji, nie wiemy. Również nie został puszczony nasz trzeci skecz, który był nagrywany na czwartkowym nagraniu - komentuje sprawę "Kabaret Młodych Panów".

Polsat komentuje decyzję o zdjęciu kabaretów przed wyborami

Sam Polsat także skomentował zamieszanie wokół afery kabaretowej. Plejada usłyszała, że "programy stacji nie powinny być wykorzystywane w trwającej kampanii".

Nasza decyzja jest związana z tym, że nie chcemy, żeby nasze programy były wykorzystywane przez jakikolwiek podmiot sporu politycznego w toczącej się obecnie kampanii wyborczej. Nasze programy były, a nie powinny być wykorzystywane w trwającej kampanii - wyjaśnia Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej, rzecznik prasowy Polsatu.