Od ostatnich kilku dni polska społeczność internetowa jest wstrząśnięta skandalicznymi oskarżeniami, które zostały skierowane przeciwko Stuu. Youtuber został oskarżony o nękające zachowania i próby nawiązania kontaktów o charakterze seksualnym z dziewczynkami, które nie przekroczyły jeszcze 15 roku życia.

Reklama

W efekcie zaczęły pojawiać się również relacje innych młodych kobiet, które zaczęły mówić o przemocowych działaniach rzekomo dokonanych przez innych twórców, jak Gargamel czy Krzysztof Gonciarz. We wtorek, 3 października, na platformie YouTube pojawił się materiał pr. "MROCZNA TAJEMNICA STUU I YOUTUBERÓW: PANDORA GATE (Boxdel, Dubiel, Fagata)", stworzony przez Sylwestra Wardęgę we współpracy z innym twórcą - Konopskim.

Film trwa ponad pół godziny i ujawnia mroczne sekrety najpopularniejszych polskich twórców wideo. W mediach społecznościowych znani influencerzy zostali oskarżeni o manipulowanie i wykorzystywanie osób niepełnoletnich, które nie ukończyły 15 lat. Film ten szybko stał się jednym z najbardziej popularnych w internecie, przekraczając 3,3 miliona wyświetleń w ciągu jednego dnia.

Reklama

Wardęga i jego Pandora Gate

Reklama

Ten materiał odkryje mroczne tajemnice internetowych gwiazd. Ten materiał rzuci cień na kilka influencerskich karier. Ten materiał jest najważniejszym w mojej dotychczasowej karierze - tak zaczyna się nagranie opublikowane przez Sylwestra Wardęgę.

W historii polskich youtuberów i influencerów rzadko kiedy zdarzała się tak intensywna dyskusja i kontrowersja. Najnowsza produkcja Sylwestra Wardęgi, poświęcona Stuu i jego znajomym, ujawnia negatywne zachowania panujące wśród twórców, którzy kierują swoje treści głównie do młodszej publiczności. Według Wardęgi to właśnie nieletnie fanki były narażone na próby wykorzystania, często składano im niestosowne propozycje, z nadzieją na uzyskanie pożądanej reakcji.

W tym materiale na światło dzienne wyjdą wyniki śledztwa, nad którym pracowaliśmy od kilku tygodni razem z Konopskim. Sprawa została zgłoszona do odpowiednich służb. O zajściach latami wiedziało w mniejszym lub większym stopniu wielu twórców skupionych wokół gry Minecraft. Kilka dziewczyn prosiło o anonimowość, dlatego mam nadzieję, że panowie mimo tego, iż prawdopodobnie będą kojarzyć dziewczyny z imienia i nazwiska, to ich dane zachowają dla siebie - apelował Wardęga w materiale.

Sylwester zaznaczył też, że były naciski ze strony oskarżonej grupy, które dotknęły nie tylko jego, ale także kobiety, które zdecydowały się opowiedzieć swoje historie. Niektóre z poszkodowanych kobiet w ostatniej chwili wycofały się z udziału w sprawie. Można przypuszczać, że mogły być np. szantażowane.

O czym jest film Wardęgi?

W swoim materiale Wardęga przedstawia relacje dziewczyn, które miały kontakt ze Stuu lub osobami z jego otoczenia w przeszłości. Przez film przewija się wiele screenów z seksualnymi insynuacjami youtubera. Wśród nich są wiadomości kierowane do 13-latki. W trakcie tych rozmów pełnoletni już Stuu używał aluzji seksualnych i starał się przekonać dziewczynę do spotkania. Pomimo uwag rozmówczyni związanych z różnicą wieku, Stuu kontynuował próby nawiązania kontaktu, czasem sięgając nawet po szantaż emocjonalny, aby wywołać poczucie winy u dziewczyny.

Jak pokazują jego rozmowy z influencerką Justyną Sukanek, która mówiła o skłonnościach pedofilskich tego twórcy, Stuu był w pełni świadomy tego, że rozmawia z dziewczynami poniżej 15 roku życia. Co więcej, jego zdaniem takie kontakty z osobami w takim wieku miały być zupełnie normalne, a obowiązujące w Polsce prawo i normy społeczne uważał za zacofane. Stuu nie widział problemu w swojej postawie, ponieważ według niego, wszystko jest kwestią praw, zasad, które są tworzone przez ludzi. Podał przykład Meksyku i Anglii, ponieważ w tych krajach uprawiać seks można już w wieku 12 lat oraz 16 lat. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że tak po prostu wygląda teraz świat. W jego opinii to nie on wykorzystuje swoje fanki, bo te "same pchają się w ręce youtuberów". Youtuber próbuje się wybielić tym, że inni twórcy robili jeszcze gorsze rzeczy i on tak naprawdę nie ma sobie wiele do zarzucenia.

Relacje dziewczyn ze spotkań ze Stuu

W materiale Wardęga przedstawił dwie relacje ze spotkań Stuu z niepełnoletnimi dziewczynami. Pierwsza relacja dotyczy 14-latki, która nie tylko się z nim spotkała sam na sam w grudniu 2015 roku, ale też poszła z nim do pokoju hotelowego. Dziewczyna w porę zareagowała na próby kontaktu fizycznego ze strony youtubera, dlatego do niczego więcej nie doszło.

Druga relacja dotyczy nie tylko Stuu, ale także Kamerzysty i Kruszwila. W sierpniu 2018 twórcy zaprosili młode dziewczyny (14-latkę i 15-latkę) najpierw do baru w Warszawie, a następnie do pokoju, w którym podawali im alkohol - i to znacznie większe ilości, niż sobie. Kobiety, relacjonując tamte wydarzenia, powiedziały, że w pewnym momencie "urwał im się film" i tak naprawdę nie wiedzą, co się działo potem. Jedna z kobiet nie pamięta też, w jaki sposób znalazła się w łóżku, w którym obudziła się obok Stuu. Jednak wyraźnie podkreśliła, że była dotykana. Dodała także, że jest w stanie potwierdzić swoją wersję przed sądem.

Nie tylko Stuu…

Ważnym aspektem tej historii jest fakt, że wielu innych youtuberów z kręgu Stuu było świadomych jego preferencji i zachowań. Nie tylko Kamerzysta i Kruszwil, ale także Marcin Dubiel. Dowodem na to są choćby rozmowy z Dubielem, który był bliskim przyjacielem Stuu i sam nawiązywał kontakt z nieletnimi dziewczynami, aby zachęcić je do związania się z jego kolegą. Podobne kontrowersje dotyczyły też Fagaty, influencerki i byłej partnerki Stuu, która w swoich wypowiedziach często wydawała się "gubić w zeznaniach" - raz jasno sugerowała, że Stuu ma skłonności pedofilskie, innym razem je negowała lub próbowała odciąć się od całej sprawy.

Wardęga wspomniał w materiale także o Boxdelu. Ten internetowy celebryta i współwłaściciel Fame MMA twierdził, że nie miał świadomości działań Stuu. Jednak Wardęga udowodnił, że jego słowa są kłamstwem. Z dostępnych zrzutów ekranu z rozmów z kobietami wynika, że Boxdel nie tylko wiedział o działaniach Stuu, ale także o wieku jego ofiar. Co więcej, wysłał do nich podobne, seksualnie sugestywne wiadomości.

Premier Mateusz Morawiecki zabrał głos

Wardęga oznajmił, że przekazał tę sprawę odpowiednim służbom. Warto jednak dodać, że nawet premier Mateusz Morawiecki wypowiedział się na ten temat. Zapowiadając, że zlecił natychmiastowe działania w celu wyjaśnienia kontaktów youtuberów z osobami nieletnimi.

Ostrzegam wszystkich, którzy chcą krzywdzić dzieci: spotka was kara najbardziej dotkliwa z możliwych – napisał Mateusz Morawiecki na swoim profilu X.