"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, który od początku emisji wzbudza wiele kontrowersji i wywołuje wiele emocji. Tak było również po drugim odcinku, który stacja TVN pokazała we wtorkowy wieczór.
Widzowie mieli okazję poznać Marcina i Kingę. Ona bardzo szybko przyznała, że wybrany dla niej mąż, bardzo jej się podoba. On wyznał, że "nie obejrzałby się za nią na ulicy". Te słowa mężczyzny oburzyły internautów. Wiele osób stwierdziło, że Marcin nieco przesadził ze swoim komentarzem i powinien mieć więcej pokory. Niektórzy pisali, że "z tej mąki nie będzie chleba". Inni stawali w jego obronie tłumacząc jego wypowiedź nerwami związanymi z ceremonią.
Co były uczestnik show "Ślub od pierwszego wejrzenia" napisał o Kindze i Marcinie?
Oliwy do ognia dolał Marcin Wichrowski, który jest byłym uczestnikiem 2. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Były uczestnik zdradził, że małżeństwo Kingi i Marcina nie przetrwało.
Już nie są razem - napisał.
Internauci zezłościli się, że były uczestnik programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" zdecydował się zdradzić, jak potoczyły się losy Kingi i Marcina. On sam nie wyjaśnił swojego wpisu, dodając jedynie: "ja coś zdradzam?".
Jaka jest prawda? Tego dowiemy się dopiero podczas finału tej edycji show TVN.