Iwona Cichosz szerszemu gronu publiczności dała się poznać, gdy w 2016 roku zdobyła tytuł Miss Świata Głuchych. Chwilę później wystąpiła w "Tańcu z Gwiazdami". Grała także w serialu "Leśniczówka", w którym wcielała się w postać Maryny.

Reklama

Od kilku lat Cichosz mieszka w Norwegii a od 2019 roku jest żoną Trulsa S. Yggesetha. W 2020 roku parze urodziło się pierwsze dziecko. Chłopiec otrzymał imię Antoni. Niedługo potem Cichosz urodziła drugą pociechę.

Dopiero teraz odważyła się zamieścić w sieci poruszający wpis, w którym wyznała, że jest mamą "dziecka specjalnej troski". Starszy syn aktorki choruje na stwardnienie guzowate.

Løvemamma - dosłowne tłumaczenie na język polski "lwia mama", tak w Norwegii potocznie określają matki, która ma dziecko specjalnej troski, która walczy z systemem, by zapewnić dziecku odpowiednią opiekę, leczenie itd. Bardzo lubię to słowo, bo jest takie piękne i bliskie mojemu sercu… bo sama jestem løvemamma, odkąd Antoni przyszedł na świat. Moje życie wtedy diametralnie się zmieniło. Antoni urodził się z rzadką chorobą genetyczną - stwardnienie guzowate - napisała Cichosz.

Cichosz wyjaśniła w swoim wpisie, dlaczego tak długo zwlekała z tym, by podzielić się tą informację publicznie.

Iwona Cichosz o chorobie syna: Lądowaliśmy w szpitalu wiele razy

Reklama

Dlaczego teraz to opisuję? Potrzebowałam czasu, by podjąć decyzji, by Wam o tym mówić. 3 lata temu nie miałam głowy do tego, by publicznie o tym pisać. Wtedy skupialiśmy się na potrzebach Antosia, na milionach badań, lądowaliśmy w szpitalu wiele razy. Nie miałabym siły, by zajmować się pytaniami od Was dotyczącymi jego zdrowia, czy polskimi mediami - wyjaśniła.

Dlaczego Iwona Cichosz zdecydowała się napisać post o chorobie syna?

Dodała, że napisała o tym, by dać wsparcie innym rodzicom zmagającym się z podobnymi problemami.

Piszę o tym teraz, bo jestem gotowa na wyjście z naszej samotnej bańki. Jestem gotowa dzielić się moimi odczuciami, doświadczeniami i przyjmować wsparcie od Was. Chcę walczyć o lepszą przyszłość dla Antka razem z Wami, rozmawiając z rodzicami, którzy znajdują się w podobnej sytuacji jak my. Chcę pokazać Wam, że mimo trudności w naszym życiu, można być szczęśliwym i korzystać z życia ile się da. Mimo wszystko Antoni jest szczęśliwym chłopcem, który kocha odkrywać świat, uwielbia się śmiać i jest bardzo otwarty na ludzi. Jestem z niego bardzo dumna, ile się napracował, by być w tym miejscu, gdzie jest teraz - napisała.