Andrzej Chyra nie stroni od krytyki partii rządzącej. Jego zdaniem PiS trzeba odsunąć od władzy. Jego zdaniem opozycja jest na tyle silna, że może tego dokonać.
W rozmowie z Newsweekiem aktor stwierdził, że Donald Tusk szybko i zdecydowanie reaguje na kolejne działania PiS.
Tusk wydaje się najlepiej reagować na działania PiS, wyprzedza je, gra ostro. Czuć, że ma plan i sięga po niekonwencjonalne środki. Dokonanie zmiany w głowach Polaków wymaga jednak działań - powiedział.
Chyra przyznał, że choć długo nie wypowiadał się na tematy polityczne, stwierdził, że czas zaryzykować i pokazać swoje zdanie.
Chyra o polityce: To nie czas, aby kalkulować
Długo nie wypowiadałem się na temat swoich poglądów. Ryzykuję, ale uważam, że znaleźliśmy się w strefie alarmowej. To nie czas, aby kalkulować - stwierdził.
W rozmowie pojawił się temat emerytur artystów. Zdaniem Chyry wielu z nich nie może liczyć na pomoc państwa.
Chyra o emeryturach artystów: Tylko 4-5 proc. artystów ma etaty
Jeżeli księża dostają od państwa emeryturę, to dlaczego artyści nie mogą? Tylko 4-5 proc. artystów ma etaty. Tych, którym się powiodło, jest podobnie mało.Reszta klepie biedę, czuje się zaniedbana i zapomniana przez państwo, nie jest ubezpieczona, bez prawa do leczenia onkologicznego- powiedział.
Od lat powstaje projekt o ustanowieniu statusu artysty zawodowego, który w wielu krajach Europy w jakiejś formule istnieje. Nasze państwo nie widzi interesu w tym, żeby użyć swoich twórców do budowania nowej duchowości - dodał.