Piotr Krysiak, który jest autorem książki "Dziewczyny z Dubaju 2", opisał w niej historie eksluzywnych polskich prostytutek, które brały udział w zagranicznych seks-wyjazdach. Jak mówił w wywiadach bohaterkami są "dziewczyny, które doskonale znamy z telewizji, kolorowych magazynów oraz social mediów", w tym m.in. "dziennikarka, dziewczyna popularnego piłkarza, partnerka polityka oraz legendy rocka".

Reklama

On sam poinformował, że Mensah chce zablokować jego książkę.

Kilka dni po tym, jak książka trafiła do księgarń, do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął wniosek Ammy M. o zablokowanie jej sprzedaży - napisał na Facebooku.

Mensah o książce Krysiaka: Nie godzę się by promował moim nazwiskiem i moim wizerunkiem kłamstwa

Omenaa Mensah pozwała Krysiaka za naruszenie jej dobrego imienia. Mecenas Maciej Ślusarek, który reprezentuje celebrytkę, w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl potwierdził, że jego klientką jest właśnie pogodynka TVN i prezeska fundacji Omenaa Art FoundationMe. Zapowiedział, że wkrótce do sądu trafi pozew z tytułu naruszenia dóbr osobistych prezenterki "poprzez rozpowszechnianie w książce nieprawdziwych historii o niej".

Teraz głos w sprawie zabrała sama Omenaa Mensah. W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl powiedziała, że nie pozwoli sobie na szarganie jej wizerunku i nazwiska.

Będę podejmowała działania prawne wobec wszystkich, którzy chcą umniejszyć moją działalność charytatywną, publikując kompletnie nieprawdziwe informacje godzące w moje i moich bliskich dobre imię - stwierdziła.

Reklama

Nie godzę się na to, żeby moja ponad dziewięcioletnia praca i ogrom zaangażowania na rzecz potrzebujących były w ten sposób szkalowane. Nie godzę się również na to, żeby pan Krysiak promował moim nazwiskiem i moim wizerunkiem kłamstwa zawarte w jego książce. Dbam o to, żeby mój wizerunek służył dobrym sprawom, a nie tego typu szkodliwej działalności - dodała.

"Będziemy domagać się przeprosin i zapłaty 1 mln zł na cel charytatywny"

Mecenas Ślusarek w przesłanym do redakcji oświadczeniu napisał, że: "Postępowanie karne toczy się przed Sądem Rejonowym w Warszawie. Ponadto toczą się postępowania cywilne wobec autora i wszystkich, którzy rozpowszechniają książkę".

Oprócz zakazania sprzedaży książki zawierającej zniesławienia mojej klientki domagać się będziemy przeprosin i zapłaty 1 mln zł na cel charytatywny od każdej pozwanej osoby. Ponadto wskazuję, że w dotychczasowych postanowieniach sądowych sądy ustaliły, że książka stanowiła naruszenie jej dóbr osobistych. Jednocześnie zwracam uwagę, że książka nie powołuje się na jakiekolwiek wiarygodne źródła, które w najmniejszym stopniu uprawniały autora do stawiania zniesławiających zarzutów i wkraczania w prywatną sferę życia mojej klientki. Warto przypomnieć też, że autor wspomnianej książki działał już w podobny sposób, pisząc lata temu książkę o znanej piosenkarce. W sprawie tamtej książki sąd wstrzymał sprzedaż książki, a po przeprowadzonym postępowaniu nakazał przeprosiny, zadośćuczynienie no i oczywiście zakaz sprzedaży - czytamy.

Pani Omenaa Mensah nie raz wygrywała sprawy dotyczące mowy nienawiści. Czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia sądowe - dodaje Ślusarek.