Podczas balu zorganizowanego przez Omenę Mensah i Rafała Brzoskę zebrano 28 mln złotych. Pieniądze pochodzą z licytacji m.in. dzieł sztuki, która odbyła się podczas imprezy.

Jak mówi prezeska i współzałożycielka fundacji dzięki nim wsparcie otrzymają m.in. dzieci i kobiety z Ukrainy.

Reklama

- Ta aukcja to wielkie zaskoczenie. Nie spodziewaliśmy się tak pięknego zjednoczenia osób, które wsparły naszą inicjatywę. Nie spodziewaliśmy się tej wielkiej ich hojności. Jestem szczęśliwa, bo już wiem, że będę miała środki na wsparcie naszego RiO Edu Centrum, w którym pomagamy dzieciom i kobietom z Ukrainy, które cierpią z powodu wojny. Nadal będe mogła kontynuować wsparcie projekty w Ghanie dla dzieci z ulicy i zorganizować letnie obozy dla polskich dzieci z domów dziecka - mówi Mensah.

I dodaje, że najbardziej cieszy ją fakt, że środki te rozdzielone zostaną także między mniejsze fundacje. - Te, które docierają do problemów, do których ja nie jestem w stanie dotrzeć - wyjaśnia.

Bal fundacji przez niektórych internautów został skrytykowany. Niektórzy stwierdzili, że to festiwal próżności a cały ten przepych był zbędny. Omenaa w rozmowie z dziennik.pl wyjaśniła, że "został on zorganizowany z cegiełek osób, które wzięły w nim udział".

Reklama

- Ci, którzy hejtują to są ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia, jak się takie rzeczy organizuje. Tutaj każda złotówka będzie przekazana na nasze projekty. Co bardzo ważne, bal został zorganizowany z cegiełek osób, które wzięły w nim udział. Tutaj wybór był dobrowolny. Jeśli ktoś chciał uczestniczyć, wpłacić cegiełkę, to zrobił to. Tak chcieliśmy, by to wyglądało - powiedziała.

Dodała, że część środków zostanie przeznaczona również na rewitalizację polichromii Pałacu w Wilanowie. - To jest instytucja państwowa, która potrzebuje takiego dofinansowania. Niech sobie mówią, co myślą, ale to był mój wielki szacunek do tego barokowego wystroju pałacu. Efekt został osiągnięty. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej - stwierdza Omenaa.

Goście balu zostali poproszeni o to, by swoimi strojami nawiązali do barokowego wystroju miejsca, w którym będą się bawić. Skąd ten pomysł? Zobaczcie, nasze WIDEO.