Filip Chajzer na swoim Instagramie często pisze o tym, co bulwersuje jego oraz opinię publiczną.
Tym razem zwrócił uwagę na cenę słodkiego przysmaku w jednym z polskich uzdrowisk. Chodzi o gofry, które wielu osobom kojarzą się z latem i nadmorskimi kurortami.
Okazuje się, że ceny tego rarytasu podobnie jak innych produktów w związku z inflacją poszły w górę.
Dawno nie kupowałem gofrów i nie wiem, na ile jest to już obowiązujący standard cenowy, ale 27 PLN za "gofera" z bitą i owocami delikatnie mnie zdziwiło... - napisał na Instagramie Chajzer.
Polewę olałem — byłoby 29. Wiem, że zaraz poleci mój ulubiony tekst "na biednego nie trafiło", tylko że za mną stała rodzina 2+3. W opcji FULL WYPAS GOFER PARTY, to będzie już 145 PLN - dodał.
Może to taki booster kuracji, szybkie ozdrowienie i do domu - podsumował żartobliwie.
Internauci komentując post Chajzera przyznali mu rację.
Paranoja;Taniej w Nowym Jorku;W Ustroniu Morskim tyle za trzy płaciliśmy rok temu;Oszaleli z tymi cenami - pisali.