Dzisiaj jak na niego patrzę, to niestety widzę siebie z tamtych lat, bo tak samo zrujnowałem swoje życie.Chodzi mi o to, w czym on teraz tkwi, nie chcę się rozwijać na ten temat, bo to jest jego życie - tak o Antku Królikowskim wypowiedział się w podcaście "Wojewódzki&Kędzierski" Michał Koterski.

Reklama

Skomentował w ten sposób ostatnie afery z udziałem kolegi po fachu.

Czy Królikowski czuje się urażony słowami Koterskiego?

Antek Królikowski w rozmowie z Plejadą powiedział, że czuje się urażony tymi słowami.

Reklama

Bardzo odważne słowa jak na byłego heroinistę. Ja, w przeciwieństwie do Michała, nie miałem do czynienia z tak zabójczymi substancjami…- stwierdził Królikowski.

To chore, że nawet w obliczu zatrzymania przez policję, badań pod kątem wszystkich narkotyków i wykryciem jedynie THC w mojej krwi, jestem porównywany do takich osób jak Misiek. Porównywanie heroiny do marihuany jest równie absurdalne, co wyobrażenie, że mógłbym, a raczej chciałbym zagrać kiedykolwiek "młodego Koterskiego" w filmie na podstawie jego biograficznego wywiadu… - powiedział.

Antek przyznał, że poddał się badaniom psychiatrycznym po zatrzymaniu przez policję.

W dodatku moje ostatnie badania psychiatryczne prowadzone przez dwóch biegłych sądowych jednoznacznie wykazały, że nawet od marihuany nie jestem uzależniony, a jedynie wspomagam leczenie - powiedział.

Królikowski do Koterskiego: Gdybyś na przyszłość chciał porozmawiać, masz mój numer

Reklama

Królikowski skierował też kilka słów do samego Michała Koterskiego.

Jeszcze kilka miesięcy temu byłeś ze mną i Izą na koncercie w Lublinie. Miałeś wiele okazji ku temu, aby powiedzieć mi te twoje przykre słowa w twarz, może wtedy zrozumiałbyś, jak krzywdzące dla mnie jest to porównanie - powiedział.

Wykorzystywanie mojego trudnego czasu do robienia wokół siebie szumu celem promocji własnej biografii jest po prostu słabe. Cieszę się jednak, że odnalazłeś spokój w Bogu i przy jego pomocy pokonałeś swoje problemy. Jednak jako tak gorliwy katolik chyba powinieneś zastanowić się nad hipokryzją, której dopuszczasz się w takim działaniu. Gdybyś na przyszłość chciał porozmawiać, masz mój numer - uważa Antek.