Martyna Wojciechowska w rozmowie z Jastrzabpost.pl przyznała, że jest przerażona tym, co dzieje się w Polsce, jeśli chodzi o wzrost cen i koszty życia.

Przyznała, że zdaje sobie sprawę z tego, że Polacy zaczną z powodu inflacji podróżować coraz mniej.

Reklama

To dotyczy każdego z nas w trudnej sytuacji. Wzrosły bardzo koszty życia. Inflacja i wiele wyzwań, z którymi muszą się mierzyć Polacy, sprawia, że być może na te podróże nie będzie przestrzeni w głowie, ale też i pieniędzy - stwierdziła.

Dodała, że pandemia nauczyła ją nowego planowania eskapad. Jej zdaniem nie zawsze trzeba wyruszyć w daleki, egzotyczny kierunek.

Ja na szczęście w pandemii nauczyłam się, że czasem nie trzeba jechać na kraniec świata, żeby doświadczyć czegoś niezwykłego. Czasem można znaleźć niezwykłe miejsca i ludzi w Polsce czy w krajach bliskich. Zrealizowaliśmy wiele odcinków w Europie, co kiedyś nie mieściło nam się w głowie - powiedziała.

Cieszę się, że to mnie skłoniło do zmiany stylu myślenia i adaptacji tych nowych warunków. Czuję, że każdy z nas może spróbować eksplorować ten świat, nawet jeśli nie zawsze będzie to oznaczało, także dla mnie, wyjazdy w te najdalsze zakątki świata - dodała.

Dla mnie podróżowanie zawsze było bardzo ważną częścią mojego życia. Wiem, że te podróże można zoptymalizować, ale gdy ludziom, kolokwialnie mówiąc, brakuje do pierwszego, to te podróże pewnie zejdą na dalszy plan - stwierdziła.