Daria Ładocha jest matką 13-letniej Laury i 8-letnie Matyldy. Okazuje się, że w szkole jej pociechy zorganizowano warsztaty makijażu dla dziewczynek.
To oburzyło blogerkę.
W grudniu w szkole podstawowej moja córka miała warsztaty, jak powinna się malować - zaczęła. 13-letnie dziecko zostało pokierowane przez pracownika marki kosmetycznej, jakie kosmetyki ma kupić, gdzie się je kupuje, i że nie trzeba mówić rodzicom, bo są tanie i można je kupić z kieszonkowego. Dodatkowo pani w szkole namawiała nieletnie dzieci do pracy jako ambasadorki. Rozdała gifty, czyli kosmetyki za darmo, i zrobiła sobie post na stories ze szkoły. Moja córka wróciła do domu smutna, powiedziała, że nie chce się malować -powiedziała.
Okazuje się, że zajęcia przeznaczone były jedynie dla dziewcząt.
Dodam, że warsztaty z malowania, czyli jak powinny się dziewczynki malować w szkole, też były w czasie covidu - kontynuowała. Obostrzenia są masakryczne, a tu pani przychodzi, maluje dziewczynki, w jednej klasie, wszystkie dziewczynki z 7 i 8 klas, a chłopcy byli na wuefie, czyli chłopcy mają lekcje, a dziewczynki są zwolnione, bo muszą wiedzieć, jak się malować i gdzie kupić kosmetyki. To jest chore- stwierdziła.