Piasek był gościem sobotniego wydania "Dzień dobry TVN". Opowiedział o najnowszej płycie "50/50", ale też o tym, jak opiekuje się swoją mamą.

W mediach pojawiła się wiadomość, że piosenkarz przeprowadził się, aby pomóc w opiece nad schorowaną 83-latką.

Reklama

Myślę, że zajmowanie się rodzicami, jest to naturalna kolej rzeczy. Faktycznie jesteśmy w takim momencie, że ta opieka nad mamą teraz musi być intensywniejsza - powiedział.

Miłość generuje miłość i napędza nas wewnętrznie, więc wszystkim, którzy mają kłopoty ze sobą (...) jest jedno lekarstwo: miłość. Na początku własna. Dopóki nie polubimy siebie, nie pokochamy siebie, nikt inny nas nie pokocha - wyznał.

Mama Andrzeja Piasecznego trafiła do szpitala na początku tego roku. Piosenkarz prosił wówczas o modlitwę. Niedługo potem sam trafił do placówki medycznej z koronawirusem. W sieci opublikował nagranie, na którym podłączony do tlenu apeluje, by nie lekceważyć wirusa.

83-letnia mama piosenkarza wróciła już do domu, ale ma problemy z chodzeniem. Porusza się na wózku inwalidzkim. Piasek dba o jej rehabilitację i wspólnie z mamą mieszka w domu w Górach Świętokrzyskich.