Bolesne wyznanie po latach: Brooke Shields była ofiarą gwałtu. Teraz opowiada o tym w filmie
3/3 ... Para spotkała się restauracji, a następnie pojechała do hotelu. Stamtąd mężczyzna miał wezwać taksówkę dla Brooke aby odwiozła ją do domu, ale wydarzenia potoczyły się zupełnie inaczej. Kiedy dotarli do pokoju, gwałciciel najpierw na chwilę zniknął, a kiedy wrócił był nagi i rzucił się na aktorkę. Sparaliżowana strachem Shields nie walczyła. Bała się o życie, więc tylko werbalnie zaprotestowała, po czym "psychicznie opuściła ciało". Po tym, co się stało, aktorka zamówiła taksówkę i pojechała do przyjaciółki. Bardzo długi czas obwiniała się o to, że dała oprawcy przyzwolenie na skrzywdzenie jej. Czuła, że za bardzo mu zaufała. Po latach napisała do niego list i choć nie dostała odpowiedzi, uważa, że ten krok pomógł jej w poradzeniu sobie z traumą. Teraz opowiedziała o wszystkim w filmie.
PAP/EPA
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję