Wywiad traktuje w całości o miłości i związku Kasi. Gwiazda opowiedziała także o momencie zaręczyn. W jej przypadku nie było zbyt romantycznie: "Pierścionek wylądował za oknem. Zrobiliśmy imprezę i właśnie poznałam znajomych Leszka. Bardzo się stresowałam, że mnie nie zaakceptują, że zadziałają stereotypy. Niestety, niektórym zawód wokalistki kojarzy się z brakiem stabilności, imprezami do rana czy romansami. Leszek wyczuł, że jestem bardzo spięta, więc kiedy znaleźliśmy się sami w pokoju, wsunął mi na palec pierścionek. To, co się stało później, to był odruch bezwarunkowy. A że okno było otwarte... nie wiedziałam co powiedzieć. Stałam jak wryta. Po chwili usłyszałam tylko, że drugiego nie dostanę. Pierścionka nigdy już nie udało się znaleźć. Pewnie już dawno lśni na palcu jakiejś fajnej dziewczyny. Był piękny, podobno z diamentami. Dzisiaj na pewno bym tak nie postąpiła. Przyjęłabym pierścionek nawet z tombaku".

Reklama

Każda tak mówi...